Kawalek historii... - Holandia - s2

Violu!!!
Jestem już na miejscu. Nawet trafiłem na swoje łóżko. Jak się skończy ten cały cyrk wokół mnie to się odezwę.Pozdrawiam

Serdeczne dzięki Henryku. Wieczorem odezwę sie. Pozdrawiam

Bogomsława napisał:
Czy jest podobny film, lub ten sam ale w wersji holenderskiej?
I jak nazywa sie ten dokument Lassche, czy jest on tez do obejrzenia na YT?

Bogomslawa, tytul "De vergeten Polen in de slag om Arnhem". Na YT nie znalazlam. Ale jeszcze poszukam na innych stronach, moze www.polonia.nl?...

Pozdrowionka

TORNADO napisał:
Violu!!!
Jestem już na miejscu. Nawet trafiłem na swoje łóżko. Jak się skończy ten cały cyrk wokół mnie to się odezwę.Pozdrawiam

Jurek, daj znac, przydzwonie Ci.
I trzymaj sie!
Co ja gadam, kto jak kto - Ty na pewno sie bedziesz trzymal. Zycze zdrowia!... Personelowi!

Bede wieczorem.
Pozdrowionka!

KURCZE COS MI TEN FILM NIE IDZIE NA KOMPIE .nie wiem czy wiecie ale haslem 1SBS bylo NAJKROTSZA DROGA DO OJCZYZNY wedlog planow brygada miala byc zrzucona w polsce zeby wspomoz ogolno narodowe powstanie w okupowanej POLSCE ale tradycjnie angole nas wykukali gen SOSABOWSKI jako jedyny general w sztabie aliantow byl przeciwny operacji MARKET GARDEN bo wiedzial ze potenga niemiecka jeszcze nie zostala zlamala . kto sluzyl w desancie to na ten temat wie wiecej .

a taka mala ciekawostka gen SOSABOWSKI odal swoj pierwszy skok grubo po 50 SZACUN

Wlasnie znalazlam film na DVD. Geertjan Lassche: "De vergeten Polen in de slag om Arnhem. God bless Montgomery.".
Zamowilam, dostane pewnie w tym tygodniu. Wszelkie prawa zastrzezone, ale moge pozyczyc jak juz obejrze.

Mnichu, jestes pewien, ze gen. Sosabowski oddal pierwszy skok po 50-ce? To bylby rzeczywiscie nie lada wyczyn!
Poszperam!

EnricO, o Andersie tez poopowiadaj, pliiiiizzz! W mojej rodzinie byl tez jeden wujek, ktory nigdy nie wrocil do Polski z czasow powojennych. Zostal okrzykniety zdrajca...

A Tornado pewnie odlaczono od mediow i choc na pewno walczy, to odezwie sie na pewno i wbrew zakazom. Jak to Tornado

Dziubole!

Mnichu, szacun z powrotem.

Malenka korekta, General mial "zaledwie" 49 lat gdy po raz pierwszy wyskoczyl ze spadochronem.

Ale jestes w temacie.

Dziubole

Jestem w trakcie pisania opowieści, w ktorej występują m.in. dwaj bracia-andersiacy, którzy z łagrów w okolicach Workuty przemierzyli całą Rosję az do Syrii, gdzie już był gen Anders.

Viooltje napisał:
Mnichu, szacun z powrotem.

Malenka korekta, General mial "zaledwie" 49 lat gdy po raz pierwszy wyskoczyl ze spadochronem.

Ale jestes w temacie.

Dziubole

Viooltie nareszcie konkretny temacik
Jesli moge cos polecis to bedzie to "O jeden most za daleko": (A Bridge Too Far)
na podstawie powieści Corneliusa Ryana.
Jestem na cmentarzu w Arnhem co roku - 22 wrzesnia i tradycyjnie zapalic symboliczna
swieczke za brata mojego dziadka.
Do dnia dzisiejszego zastanawia mnie fakt co bylo powodem ze 1 Samodzielna Brygada
Spadochronowa mimo gotowosci nie zostala zrzucona na pomoc walczacej Warszawie
mimo ze byla doskonale przygotowana do tej operacji lecz zostala wlaczona do Market
Garden. Pomine juz fakt ze wiekszosc Holendrow twierdzi ze Holandie wyzwolili Amerkanie
i Kanadyjczycy. Niewielu pamieta ze Niemcy "walili" do naszych spadochroniarzy jak do
kaczek i niektorzy nie dotkneli nawet ziemi, ginac w powietrzu.