wstyd sie przyznać ale jedynego skręta jakiego w życiu wypaliłem wypaliłem w pl . tutaj nie .Ale jestem za legalizacją palenia trawki w pl mniej wiecej tak jak w nl. nie lubię jak państwo jest mądrzejsze od obywateli i coś zakazuje czy nakazuje ,pewnie za długo żyłem w komuchowie.
Myśle że lepiej zlekka najarać sie niż napić do tego samego poziomu alkoholem, a to dlatego ,że nie widziałem najaranych agresywnych .
Jestem uzależniony od kofeiny ,choć nasz cysorz Fryderyk Wilhelm zabraniał picia kawy a nakazywał picie piwa
uważam również z.e by coś odrzucić należy tego spróbować
a i cos dla uzależnionych od niedzielnego wafelka podawanego doustnie przez facetów w czerni ,jeśli jesteście za metodą poczęcia in vitro nie jesteście przeciw to nie możecie sięgać jęzorem po ten smakołyk ,tak mówi MiB w czerwonej czapeczce i cały episkopat polski
)))))