Załoba narodowa - Holandia - s25

Viooltje wiesz ze sie lubimy, choc nie zawsze zgadzamy... ja nie zazdroszcze i uwazam ze pomimo tego ze materialnie nie mam NIC, mam to czego wiele osob nie ma i to oni mi zazdroscili nie raz, probujac "pomoc" np. rozstac mi sie z mezem ....

Masz prawo do swego zdania, tak samo jak ja mam do swojego... I uwazam, ze ma do niego prawo takze HenrykO, ale nie ma prawa bronic swoich argumentow ZYCZACZ NIESZCZESCIA MOJEJ RODZINIE - A DO TEGO SIE DOPUSCIL .... czego mu wspolczuje.

A Ty jak widze zrozumialas, ze mi glownie o oprawe tej smierci i tragedii chodzii... jest przesadzona i smieszna momentami... a co jak co zadna smierc ,nawet nie lubianej osoby, smieszna nie jest.


........ dopisze cos jeszcze


Marek, dokladnie jak napisales....

( brrrr co ja robie, po raz kolejny zgadzam sie z Markiem , to wszystko" wina" tej tragedii )

co za oburzenie,nagle poruszenie.... zły! zły! zły!
Panie Henryku, jesteś zły!A fuj!
A tak naprawdę,to oto Henrykowi chodziło, żeby kogoś kujnąć,
bo na pewno tego pannanna Ci nie życzy.Bo dlaczego?
Ale to wy przez cały watek tak naprawdę(i tez w to nie wierze)
graliście bezlitosnych twardzieli
nie wiem,chyba jestem głupia,
nie rozumiem tylu rzeczy z waszych wypowiedzi.
A może Ty pako mi wyjaśnisz:
Jakie"użalanie"?
jakie"radio Maryja"?
jakie"żałoba się dawno skończyła"?
kto komu"imputuje co ma kto myśleć"?
jakie"pierd...bez wyraźnego sensu"?
i co ze "na pieńku"?
jakie robienie "męczennika"?
jakie"mitologizowanie kogoś"?
i co ze"nie znal hymnu"?
no i co ze 'na Wawelu"?
Kto" poucza i błyska znajomością zachowań"?
a kim był Pilsudzki ze zasłużył na lepszy pochowek ?(wiem już o to pytałam,ale nikt mi nie odpowiedział)
a kto mi powie jaki był Janek Sobieski?
i co to ma się do tej żałoby narodowej i do tego co mówiłam?

mam jeszcze więcej pytań...

Jasne...jest weekend,fajna pogoda,sloneczko swieci az zyc sie chce wiec...piszcie dalej o zalobiepozdro od Blondyna

Zeby zmienic temat na mniej powiedzmy "dyskusyjny" proponuje plazowanie w weekend
na plazy bo pogoda zapowiada sie boska.
Acha Panna, bo ja tak mam ze od dziecka bylem strasznie pyskaty
ale tak juz mam ze wszystkich w realu jakos lubie i nikomu zle nie
zycze
I dajmy juz na luz z tym pogrzebem i Kaczynskim. Historia oceni
to cale wydarzenie a my mielismy okazje byc swiadkami tego
przykrego wydarzenia. Niech kazdy wyciagnie z niego cos dla
siebie. Pozdrowka

Ojjjjj pewnie ze bedzie plazowanie,a teraz leceeee milego wieczorku

Blondyn napisał:
Ojjjjj pewnie ze bedzie plazowanie,a teraz leceeee milego wieczorku

O taaak !!! nie zapomnijcie o zimnym Leszku!!!!.....albo Heinekenie!!!!

Jak widzę, gorączka trochę spada. To naturalne. Zaczynamy sobie piowoli przyznawać rację a na końcu będziemy dążyć do tego, żeby zostać przyjaciólmi. I tak do następnego zdarzenia, które nas podzieli. A dalej "w koło Macieju"

Uważam, że rozsądek obowiązuje nas zawsze i wszędzie, ponieważ popadanie w skrajności nik,omu nie wychodzi na dobre. Jednak taki już z nas naród, że nic innego nie robimy, tylki popadamy w skrajności.
Nikomu oczywiście nie życzę przeżywania własnej tragedii, nie uważam również, że trzeba dać komuś w mordę, żeby coś zrozumiał. Jednak, jak się okazuje, czasem trzeba !
Pozdrawiam z Gandawy

maynard napisał:
"Zart jak zart" ... ty nie widzisz w tym nic pogardliwego, strasznego .... a ja tak ... no różnimy sie i tyle. ty jesteś wobec tego obojętny, wiking uważa że to śmieszne, a mnie wk..wiają takie "żarty". no kazdy ma swoje zdanie.

ciekawi mnie jedno. czy przed 10 kwietnie 2010 tez cie zarty dotyczace Prezydenta Kaczynskiego tak wk....wialy ?

ark napisał:
przypominam ,że nasz były prezydent nie znał nawet słów hymnu Polski ,nawet refrenu a pochowano go na Wawelu
nie będę powtarzał wypowiedzi Marka ani Kołka są najbardziej zblizone do moich osadów ,nie dajmy sie zwariowac ,po atakach na WTC też dosyc szybko pojawiły sie dowcipy w stylu - walneli w 72, bo tam blondynka na stopa czekała , podobnie jat pojawiły sie dowcipy po wcześniejszej tragedi lotniczej - katastrofie Kopernika bodajże TU-162 .Po prostu
my żyjemy i mamy do tego prawo.Czlowiek nie jest zagrozonym gatunkiem ,tydzien po ,w tybecie podczas trzęsienia ziemi zginęło ponad 300 ludzi i co z tym fantem ?
A co do charakteru "elit" to zawsze przypomina mi sie "Bal w Operze" nic sie nie zmieniło od przedwojennej Polski

no kurcze !!! czekalam na stopa ?? musze sprawdzic w kalendarzu gdzie ja tego dnia bylam.

HenrykO napisał:
Są po prostu ludzie i ludziska.
Tym, którzy nie mają współczucia dla ludzkiej tragedii, cóż, życzę aby ich najbliąszych spotkało to samo i wtedy niech określą czy ma dla nich znaczenie do czego przynależeli.
Ząb cię boli pannaanna666 ?
Powinna ci cała rodzina zginąć w katastrofie, !
Ciekawe, co by cię wtedy bolało ?

Piszę to, ponieważ dopiero, gdy nas coś dotknie osobiście, domagamy się współczucia.
Z dramatów innych sobie po prostu kpimy.

Niech więc nam giną najbliźsi, chapniemy wtedy kupę kasiory. (40 tysięcy). Aż strach pomyśleć na co to wydać.
Jedyne, to podziękować temu co zginął

Tak dobrze ?

typowe polskie zachowanie. nie zablysnoles jesli chodzi o mnie.