Baileys napisał:
. Nie wiem w jakim rejonie mieszkasz ale ci ktorzy mieszkaja w przygranicznych rejonach maja naprawde problemy z drugstoerisme . I dziwi mnie to ze sedzia dal taki wyrok . Mam nadzieje ze po odwolaniu jednak coffeshop nie beda mialy przyznanych odszkodowan .
Ja akurat mieszkam w przygranicznym,i nie widziałem przed wprowadzeniem tych durnych przepisów jakichś znacznych problemów Joasiu....Mało tego,teraz dopiero widze durnote....
Mam nadzieje ze po odwolaniu jednak coffeshop nie beda mialy przyznanych odszkodowan .
a ja mam nadzieje ze tak,ze przyznaja....Osobiscie nie jaram i we duszy mam jarających-ich sprawa.....Ale wprowadzając te restrykcje doprowadzili do odzycia daaawno umarłego czarnego rynku gdzie ludzie kupuja i biorą byle co...A chyba taki zamiar nie był,prawda?
Skarb państwa traci..i to w xuj...Prosty przykład....
Jade na impre do Belgi,wiec proszą,kup-jestes zameldowany...spoko.....Wchodze do kofika,prosze 2gr śniezynki i zonk...karta;jaka karta!? dostaje wydruk w jezyku co mam miec-wiec:
-ID
-zaświadczenie o zameldowaniu w nl
Wiec sie cofam daje dowód,ksero huur i zonk....MUSZE MIEC POTWIERDZENIE z Gemeente....Kurwa,ja auto kupuje!?miazga......w dupie mam ze ktos po zjedzeniu grzyba skacze z mostu...jego zwid
Tocze utraczki słowne a z kolejki za mna znikaja osoby-czy to ok?
Mi to zwis,ale "firma" traci klientów....
Moim zdaniem wiatraki zrobili bład w tym przepisie.Niedługo go zmienią bo kryzys sie pogłębia....Ale nasuwa sie pytanie...po co zmieniac coś,co xxxlat funkcjonowało dość dobrze;nie uważasz Joasiu?