Dlaczego Polacy nie rozumieją Holendrów? - Holandia - s2

Pozdrawiam. Musze przyznac dobre wypowiedzi. Ale jezeli chce sie poznac ludzi i dotrzec dlaczego sa takie roznice trzeba szukac przyczyn. Przyczyny napewno istnieja. Ludzie zachowuja sie podobnie w jakim srodowisku zyja, to nastepuje powoli czy tego chca czy nie. To nie jest sprawa oczywiscie jednego pokolenia. Zobaczcie jak inne kultury roznia sie od nas , najwiekszy zgrzyt jest tam gdzie ludzie najmniej sie roznia. Ponadto chcialbym dodac ze bylem tez i ukraincow i naprawde zdziwilem sie jacy sa goscinni. To ze Polacy sa goscinni to normalne. Oczywiscie to jest moja subiektywna opinnia tak jak te wszystkie na tym blogu. Konczac dodam ze czlowiek jest stworzeniem bardzo plastycznym i przystosowuje sie do warunkow a warunki z czegos wynikaja. Pozdrawiam

Blondyn napisał:
Tjaaa jak gratis to łapią się,jedzą ile mogą ale jak jesteś u nich to jedno ciasteczko lub woda z kranu Taka własnie ich "kultura"po mojemu to sie nazywa żyd

Blondyn ciebie tez musze uczyc , jak sie nie spytasz to nie dostaniesz w holandii?
albo dostaniesz jak najmniej
Mi sie jakos takie zeczy nie zdazaja a jak by sie zdazyly to sie upomne
czasami mam wrazenie ze ja zyje w innej Holadii
pozdr

Patboy... napisał:
Blondyn napisał:
Tjaaa jak gratis to łapią się,jedzą ile mogą ale jak jesteś u nich to jedno ciasteczko lub woda z kranu Taka własnie ich "kultura"po mojemu to sie nazywa żyd

Blondyn ciebie tez musze uczyc , jak sie nie spytasz to nie dostaniesz w holandii?
albo dostaniesz jak najmniej
Mi sie jakos takie zeczy nie zdazaja a jak by sie zdazyly to sie upomne
czasami mam wrazenie ze ja zyje w innej Holadii
pozdr
Luz gitaraJa jestem tylko gościem tutaj

ah ja ,zupelnie zapomnialem

.......Dlaczego Polacy nie rozumieją Holendrów?........
Dlaczego ?
ot bardzo prosta odpowiedz bo niechca ich rozumiec , z powodu zbyt duzego ego nie widza nic poz soba . Z powodu ich mentalnosci i z powodu postawy

Waarom kijkt Hollander zo zuinig, als hij klaar komt?

- Omdat het uit zijn eigen zak komt.

Nadat hij in Parijs zeer uitgebreid heeft gegeten vraagt een Hollander naar de rekening. De kelner presenteert hem het briefje waarop de eindsom van 199 Franse francs genoteerd staat. De Hollander legt twee briefjes van honderd neer en wacht ostentatief op het wisselgeld. De kelner overhandigt hem die ene franc, tezamen met een pakje condooms.
"En waaraan dank ik deze attentie?", vraagt de Hollander.
"Ach", zucht de kelner, "ik wil voorkomen dat gasten zoals u zich voortplanten."

My Polacy nigdy nie zrozumiemy Holendrow, co takiego ich w nas dziwi?
Nie mam pojecia?
Ponizej cytat z pewnego holenderskiego forum

"In mijn buurt wonen een heleboel polen en ze zijn altijd dronken. Die mensen rijden allemaal in een auto met zeker 500.000 km op de teller. Die auto's vallen bijna letterlijk uit elkaar en doen er gemiddeld 3 minuten over om te starten. Soms als ze nuchter zijn gaan ze de raamtintfolie vervangen"

Ja w ogole mysle, ze tytul tego artykulu jest nietrafiony. To nie jest tak, ze tylko Polacy nie rozumieja Holendrow.Belgowie, Niemcy, Francuzi, Marokanczycy, Turcy itd.....tez ich nie rozumieja. Ich nikt nie rozumie, a zeby bylo jeszcze weselej oni sami nie umieja siebie zrozumiec bo np. taki przecietny mieszkaniec Maastricht nie znajdzie wspolnego jezyka odnosnie kultury i zwyczajow z przecietnym mieszkancem Hagi.

A co sie tyczy jezdzenia tymi rozwalajacymi sie samochodami, to Polacy czesto je dostaja od swojego szefa z uitzendbureau, zeby mogli dojechac nim do pracy. Te samochody czesto nawet nie maja APK ...I czyja to jest wina? Polaka, ktory przyjechal tutaj uczciwie pracowac, czy Holendra - wlasciciela biura pracy?

belcia napisał:
Ja wogóle mysle, ze tytul tego artykulu jest nietrafiony.

Racja...
Da się Holendrów rozumieć.To ludzie z ogromnym poczuciem humoru