Kolejne niepotrzebne ofiary - Holandia

Kilkadziesiąt minut temu zakończyła się smutna transmisja w TVP powitania na ziemi Polskiej pięciu ciał Polskich żołnierzy, którzy zginęli w Afganistanie. Zamordowana radość świąt w domach tych rodzin. O ile dziesięć lat temu można było usprawiedliwiać obecność Polskich żołnierzy na tamtej ziemi to teraz jest to bezsensowne zaspakajanie ambicji rządzących. Wyrazy współczucia dla wszystkich bliskich tych młodych chłopców i wyrazy pogardy dla tych co pod takimi rozkazami wyjazdu składają swoje podpisy.

W zupelnosci sie z Toba zgadzam,Tornado...Tragedia rodzin i bezsensowna smierc ludzi,ktorych wyslano tam,gdzie ich nie powinno byc.

Tornado, Malutka, smutne, tragiczne.
Rodzinom pozostaje pytanie: "dlaczego?".
Nie chce mi się rozwijać tematu "dlaczego", bo wbijemy się w brudną politykę. Moim marzeniem jest, żeby ludzie wreszcie przestali się nienawidzieć i umieli poskramiać swoje chore amicje i żądze. Bo każda wojna i każda śmierć spowodowana przemocą jest tego wynikiem.
Dziecinne marzenie? Może. Ale na pewno sensowne.

wyrazy pogardy dla tych co pod takimi rozkazami wyjazdu składają swoje podpisy

hehe to moj szyderczy smiech Panie Jureczku
wiesz ze z checia pogadal bym o tym przy kielichu
ale nasza pani organizatorka cos sie nie uwija
Jurek dla mnie zolnierz to zolnierz a miejsce zolnierza jest na wojnie
a na wojnie ludzie gina
chyba ze dle kogos bycie zolnierzem to ciepla posada i przywileje
oraz wysoka emerytura w wieku 38 lat
jesli chodzi o wyrazy pogardy dla tych co podpisuja takie rozkazy to przypominam ze kontyngent tych
zolnierzy sklada sie tylko i wylacznie z ochotnikow nikt nikogo na sile tam nie wyslal
no chyba ze.. nasza armia sklada sie z idiotow ktorzy nie sa swiadomi ryzyka bycia zolnierzem
nie maja swiadomosci ze polska nalezy do Nato itp i ze w kazdej wojnie sa
nie ich interesy i interesiki a mimo to dobrowolnie tam jada
byc moze mam taka ocene tego przez wrodzona niechec do zawodowych zolnierzy
pomijam to czy to nasza wojna czy nie czy sluszna czy nie oni tam pojechali z wlasnej woli
dobrowolnie !!! a pewnie ze ich rodzin zal i osieroconych dzieci
to ich wlasna glupota tam zaprowadzila
i chuj nie bedzie zdjec na naszej klasie !!! szkoda rodzin to nie podlega dyskusji

pozdrowionka
dla Izka tez

Viooltje,chore ambicje i zadze,i brudna polityka zawsze byly i zawsze beda.Podobnie jak smutne i tragiczne tego skutki.Przerazajaca rzeczywistosc.Jednakze podzielam Twoje marzenie,zeby ludzie nauczyli sie poskramiac je ,a odrobina empatii badz tolerancji nikomu krzywdy nie uczyni raczej

Viooltje napisał:
Tornado, Malutka, smutne, tragiczne.
Rodzinom pozostaje pytanie: "dlaczego?".
Nie chce mi się rozwijać tematu "dlaczego", bo wbijemy się w brudną politykę. Moim marzeniem jest, żeby ludzie wreszcie przestali się nienawidzieć i umieli poskramiać swoje chore amicje i żądze. Bo każda wojna i każda śmierć spowodowana przemocą jest tego wynikiem.
Dziecinne marzenie? Może. Ale na pewno sensowne.

Ciotka ty powinnas startowac w miss polonia

i chcialabym zeby nie bylo wojen i zeby byl pokoj na swiecie....
kocham podroze mam 18 lat pochodze z Zielonej Gory
dziubolki dla ciebie tez

Kolek,zgodze sie z Toba czesciowo...wojna to wojna i miejsce zolnierza jest na wojnie...ale,czy ta wojna jest nasza i czy sluszna to mam watpliwosci,a Ty nie wnikasz Bo tu wlasnie jest pies pogrzebany : w slusznosci tej wojny i wysylania tam ludzi...

I rowniez pozdrawiam.
Mam nadzieje,ze sie wkrotce wszyscy spotkamy...

MalutkaNiepokorna napisał:
Kolek,zgodze sie z Toba czesciowo...wojna to wojna i miejsce zolnierza jest na wojnie...ale,czy ta wojna jest nasza i czy sluszna to mam watpliwosci,a Ty nie wnikasz Bo tu wlasnie jest pies pogrzebany : w slusznosci tej wojny i wysylania tam ludzi...

I rowniez pozdrawiam.
Mam nadzieje,ze sie wkrotce wszyscy spotkamy...

Jzunia kolezanko droga pisalem ze oni pojechali tam dobrowolnie
dlaczego kolek jeszcze zyje bo nie jest idiota (no moze troche)
i nie pojechal na nie swoja wojne narazac zycie...w imie czego?
w walce z jakimis arabami

Plus dla Kolka(moze troche idioty )
ale to tez troche brudna polityka i chore ambicje wysylaja ludzi dobrowolnie na nie swoje wojny...

Koleczek. Przyjacielu. Najpierw to co najważniejsze. Ja także tęsknię za wspólnym stolikiem i czymś tam konkretnym - tęsknię tak jak dzieciarnia za śniegiem.
Nie jesteś osamotniony w tym, że uwielbiasz zawodowych żołnierzy - ja inny nie jestem. Także jest prawdą, że miejsce żołnierza jest tam gdzie wojna, a nie odwrotnie. Tylko widzisz akurat oni zginęli nie w czasie walki zginęli w czasie powrotu po otwarciu mauzoleum. Ale mniejsze z tym. Po jaki grzyb ta nasza generalicja wykształcona na książkach kremlowskich wzięła na barki naszych żołnierzy taki przeklęty rejon. Nie nie ma sensu dalej brnąć. Najzwyczajnej w świecie strasznie żal zrobiło mi się tych dzieci, które za sprawą głupoty dorosłych stół wigilijny mają przykryty kirem.