Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
475 Postów
Patboy !!!
(Patboy)
Latający Holender
Kiesiel i budyn jeszcze zapomnialem tak jak zageszczane mleczko w tubie!
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
A owsianka na gospodarskim mleku. Takiej tutaj nie uświadczysz.
Ej Ciotka a co Krokiety ala Tornado bywają gdzie indziej? Nie smakowały?
Zgłoś wpis
131 Postów
Anja .............
(Anja Nl)
Stary wyjadacz
hehe mniami smakowaly i to jak
Jak wpadne Was odwiedzic to zamawiam ze dwa lub trzy
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Pat!!!

Holandia to kraj wspaniały. Te wszystkie kanały rzeczki, ale zgodzisz się ze mną, że brakuje w tym wszystkim naturalności. Wszystko wizualnie piękne zadbane przystrzyżone, a gdzie ten bezład natury. Krzaki knieje i bezdroża. Las pachnący lasem, łąka pachnąca łąką. Brzęcące wokół owady i tak się włóczysz bez celu, bez końca wdychasz zapach natury a niekiedy woń obornika
Zgłoś wpis
214 Posty
Rafał G
(ragusek)
Doświadczony forumowicz
Patboy napisał:
Kiesiel i budyn jeszcze zapomnialem tak jak zageszczane mleczko w tubie!
Na mleczka w tubce nie ma bata! Nadal importuję - tyle, że z Czech...
Zgłoś wpis
214 Posty
Rafał G
(ragusek)
Doświadczony forumowicz
Sorry za podwójnego posta... Super pomysł z tym tematem. Aż się w sercu gotuje i w żołądku.
Zgłoś wpis
551 Postów

()
Latający Holender
W tak czytam i czytam te wspomnienia mlodosci i jakos tak mi wpadlo w oko ze wszyscy przezylismy w bez sterylnych kanapek w piaskownicach , bez komputerow bez komorek ale za to z pobrdapywanymi kolanami . Nikt nie robil halo jak przyniosles w butach kilo blota a zza kolnieza mama wyciagala przez tydzien oset i mrowki . Nikt nikogo nie straszyl sadem . Jak ktos zaslozyl to i dostal pranie trzepaczka :-p . echhhhhh te stare dobre bezkomorkowe i komputerowe czasy , wedlina byla smaczniejsza , chlopacy byli kochansi , nawet kino bylo jakies wieksze . A i mielismy wiecej czasu na wszystko momo ze nie bylo udogodnien takich jak teraz . Pamietam juz zapomniane gozdziki na urodziny ,kolejki pod sklepami gdzie sie stalo dniami i mimo to bylo weselej , i jakos maluszkami jezdzilo sie w 11 i nikt nie nazekal ze za wolno czy zaciasno .
Zgłoś wpis
551 Postów

()
Latający Holender
Ale zeby nie bylo to najbardziej mi smakowala orezada ta w brazowych butelakach ( nie kaslowa ale z zamknieciem jak Grolsh) i te prawdziwe serdelki . andruty to byl smakolyk dnia
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
hmmmmm mama robiła swojski makaron w niedziele rano zawsze upiekła na kuchni placek pyyycha kromka chlena z gesta smietana i dcukrem na dyskoteke do nastepnej wiosku rowerem sie jechało i było git hihihhihi
Zgłoś wpis
879 Postów
N .......
(Schat_je)
Latający Holender
Tak, taki robiony makaron jeszcze ciepły z cukrem. Pycha .
Albo pierogi czy kopytka, najlepiej odgrzewane z chrupiącą skórka.
Zgłoś wpis


Bliżej nas