Witam, ponad 9 miesięcy temu zaginęła bardzo bliska mi osoba Iwona Wieczorek jak do tej pory nic nie wiemy, były tylko fałszywe tropy, odzywali się fałszywi ludzie którzy chcieli tylko wyłudzić pieniądze, zrobiliśmy co było tylko naszym zdaniem możliwe. Policja cały czas uważa, że robi wszystko co możliwe czyli naszym zdaniem nic bo nie mają żadnego tak naprawdę tropu ale postępowanie trwa oczywiście jak to pięknie twierdzą czyli akta leżą na półce... pewnie tak. Bardzo mi przykro z tego powodu, że zaginęła kolejna osoba i nic jak narazie nie dało się zrobić. Piszę do Was - jeśli to przeczytacie a pewnie tak, bo wiem sama po sobie jak to jest gdy piszą o kimś z Twojej rodziny w rubryce ZAGINIENI, pewnie będą pisać, że to jej lub Wasza wina bo przecież przez urodę skusiła jakiegoś zboczeńca, pewnie swoim zachowaniem kogoś sprowokowała, może i była na chaju a później ludzie sobie wymyślą, że taka ładna to się pewnie puszczała z każdym lepszym a do pracy za granicą chciała zarabiać dupą... itp itd. Wcale mnie to nie zdziwi bo już kilka podobnych komentarzy przeczytałam. Rodzino zaginionej nie przejmujcie się takimi komentarzami bo to nie ma sensu. Znacie swoją Agatę i wiecie jakie ona ma wartości i nie ważne co ludzie piszą ale szukacie jej bo ją kochacie, bo jej Wam brakuje, bo to wasza rodzina... każdy dzień wydaje się dniem straconym ale proszę pamiętać nie traćcie nadziei i wiary w to że ona się odnajdzie cała i zdrowa. Nie traćcie nadziei... Ja też nie straciłam.
Pozdrawiam