Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Czytali temat:
(5801 niezalogowanych)

()
Początkujacy
peter_pan napisał:
nie jestem tak mądry zeby to co zaraz wkleje napisac, ale podpisuje sie pod tym od kiedy to przeczytałem, mysle ze Travollta tez chetnie by sie podpisal, w koncu smieci .


"Internet jest największym śmietnikiem świata,
bo każdy może do niego wrzucić wszystko, ale mało kto usuwa nieaktualne już informacje, czyli właśnie śmiecie. Często te informacje są nieprawdziwe lub bardzo nieaktualne. Przeważa w Internecie bylejakość, komercja, amatorszczyzna i przemożna chęć tylko zaistnienia. Wartościowe rzeczy/teksty/artykuły/poradniki są zalane całkowicie przez chłam. Kiedyś można było z zaufaniem korzystać z poradników dot. np. nauki programowania, teraz takie poradniki piszą wszyscy np. osoby, które nigdy w życiu nie stworzyły żadnego oprogramowania. To co można przeczytać w rozmaitych poradnikach woła o pomstę do nieba.
Na dodatek wielkie firmy wypatrzyły zyski w owczym pędzie użytkowników Internetu i stworzyły m.in facebooka gdzie można się grupować i masowo tworzyć nicość. Każdego dnia w Internecie przybywa setki tysięcy obszernych notek na blogach, których posiadacze piszą sami o sobie. Kiedyś internet był zbiorem rzeczy wartościowych, teraz internet staje się odbiciem lustrzanym przeciętnego człowieka, które to odbicie nie jest zbyt interesujące. Wszelkiego rodzaju wyszukiwarki nie podają nam treści według wartości, podają nam według ilości kliknięć. Nie jest ważne to co mądre, ważne jest to co popularne.

Nie wyobrażam sobie życia bez Internetu ale nie wyobrażam sobie też dalszego życia z Internetem. Takie giganty jak google nie pomogą nam w oddzieleniu plew od ziarna bo im pasuje taka sytuacja im więcej kliknięć, wyświetleń reklam, wpisów o niczym na blogach tym lepiej, tym więcej kasy.
Co będzie dalej? Agonia? Paraliż? Coś musi się stać, ciekawy jestem co to będzie. "Cenzurowanie" wszystkich stron? Wydawanie licencji na posiadanie strony? Te pomysły wydają się chore, ale może się okazać, że to jedyny ratunek dla Internetu, chociaż tak drastyczny.
Jakby co to ja będę głosował ZA "cenzurowaniem" tego śmietnika.

A teraz drogi użytkowniku Internetu - dłużej już nie będą przeszkadzał, idź w pokoju dalej zdobywać lajki na FB "

zrodlo www.przemo.org, chyba naruszylem ich prawa autorskie, ale co tam, stac mnie...

poza tym tez jestem ciekaw: znalazl sie ten prezenter?


Brawo Peter. Boleśne ale trafnie i oby to było szanowane.
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Blondyn napisał:
To znalazl sie jakis prezenter czy nie??

mozna powiedziec ze tez jestem ciekaw czy znalazl sie ten prezenter, przychodze z pracy czytam co tu sie dzisial dzialo i nagle ten tekst Blondyna , to Ci sie naprawde udalo Blondyn
rozwalil mnie ten tekst.
Zgłoś wpis
527 Postów
ZIBI L...
(ZIBI L)
Latający Holender
Idąc tropem Petra,gdybym był nieuczciwym admninem i chciał ożywić forum(" pasuje taka sytuacja im więcej kliknięć, wyświetleń reklam, wpisów o niczym na blogach tym lepiej, tym więcej kasy."to od czasu do czasu zlecił bym kontrowersyjnej osobie żeby trochę namieszała na forum,nie chciał bym nic sugerować tak sobie tylko pomyslałem .W sumie tylko Blondyn napisał na temat
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
wiesz temat ma jakies 3270 odslon teraz , jak jeszcze popiszemy dojdzie do 5000 np wiec wszystko byc moze idzie tak jak powinno,
Zgłoś wpis
tak,rekrutacja w radiu trwa,i osoby zainteresowane są.
Zgłoś wpis
1988 Postów

()
Latający Holender
cyt; "mozna powiedziec ze tez jestem ciekaw czy znalazl sie ten prezenter, przychodze z pracy czytam co tu sie dzisial dzialo i nagle ten tekst Blondyna , to Ci sie naprawde udalo Blondyn
rozwalil mnie ten tekst."

Jaro, Blondyn już tak ma!
Urodzony pacyfista .
Taki Dobry Duszek.
Zgłoś wpis
750 Postów
Latający Holender
Ok to pogadajmy o radiu jak tak...Wiec w szkole mialem 1,2,3 na pewno,dzisiaj pracuje w Holandii i za to zgarniam EURO,a co do kasy to dobrze ze znam swoj PIN,zakladam na siebie spodnie raczej nie rozmiar S-KA,moge miec sweter lub bluze ale nie mam na imie JÓZEF,mam buzie ale zaraz chwila a moze jednak MA-RYJA a na koncu napisze i sie pochwale ze znam alfabet od a do Z-ET..ale sie rozpisalem ufff..ale wiecie BIS-ow i tak nie bedzie
Zgłoś wpis


Bliżej nas