W tym temacie znajdują się komentarze do filmu Satyr - stare czasy .
Siemanko, 2008, Satyr, z dźwięków urodzeni, elo!
Siemasz mordo! Kupa czasu, świat się pozmieniał. Życie zapierdala, non-stop zabijając marzenia. Pozmieniały się twarze, pozmienialiśmy się my. Sto tysięcy różnych zdarzeń miało na nas duży wpływ. Chłopaki z osiedla już nie kradną torebek teraz ... sam wiesz przecież co się dzieje. Małolaci robią te same błędy, które my popełnialiśmy, to się chyba nie zmieni.
Stare zasady zaczynają się zacinać. Wszystko dąży do zagłady, chyba, że coś się pozmienia. Za sztukę palenia zajebali koleżkę, ciało wynieśli pod trzepak, teraz siedzą w areszcie.
Co z Boksem-Boks? Odpierdolił cztery lata. Teraz chyba chce się zmienić, nowe życie układa. Mordziaty na pasach zabił młodą parę, teraz czeka na wyrok, sprawa ciągnie się dalej. Tomek za ... siedzi który to już rok, miał otworzyć smażalnię, był od tego krok. Wujo już któryś raz wyskakuje z puchy, kiedyś przecież dobrze grał teraz nie ma na ruchy. Co do Zgreda to dalej siedzi za granicą. Ciągle nie ma tu powrotu przez te jazdy z policją. Rachu nasz brat ciągle siedzi w Anglii, wróci tu za jakiś czas jak odłoży hajsy. Nichciu osiem lat odpierdolił za głowę. Wyszedł, pobawił się życiem, zginął na motorze. Jedno po sobie zostawił - ukochaną córę, chociaż zdążył ją zobaczyć, to jest chyba plusem. Co do Piotrka to nie wiem, chyba dalej studiuje, pewnie daje sobie radę z niego będą ludzie. Jako jeden z nas niewielu wziął się za naukę, najlepszego przyjacielu, olej tamtą dupę. Łukasz po śmierci Michała daje sobie radę. Szuka szczęścia na obczyźnie, pozdrowienia bracie. A co u mnie? U mnie po staremu. Daję radę, żyję godnie, wszystko dobrze przyjacielu.
Siemanko, 2008, Satyr, z dźwięków urodzeni, elo!
Siemasz mordo! Kupa czasu, świat się pozmieniał. Życie zapierdala, non-stop zabijając marzenia. Pozmieniały się twarze, pozmienialiśmy się my. Sto tysięcy różnych zdarzeń miało na nas duży wpływ. Chłopaki z osiedla już nie kradną torebek teraz ... sam wiesz przecież co się dzieje. Małolaci robią te same błędy, które my popełnialiśmy, to się chyba nie zmieni.
Stare zasady zaczynają się zacinać. Wszystko dąży do zagłady, chyba, że coś się pozmienia. Za sztukę palenia zajebali koleżkę, ciało wynieśli pod trzepak, teraz siedzą w areszcie.
Co z Boksem-Boks? Odpierdolił cztery lata. Teraz chyba chce się zmienić, nowe życie układa. Mordziaty na pasach zabił młodą parę, teraz czeka na wyrok, sprawa ciągnie się dalej. Tomek za ... siedzi który to już rok, miał otworzyć smażalnię, był od tego krok. Wujo już któryś raz wyskakuje z puchy, kiedyś przecież dobrze grał teraz nie ma na ruchy. Co do Zgreda to dalej siedzi za granicą. Ciągle nie ma tu powrotu przez te jazdy z policją. Rachu nasz brat ciągle siedzi w Anglii, wróci tu za jakiś czas jak odłoży hajsy. Nichciu osiem lat odpierdolił za głowę. Wyszedł, pobawił się życiem, zginął na motorze. Jedno po sobie zostawił - ukochaną córę, chociaż zdążył ją zobaczyć, to jest chyba plusem. Co do Piotrka to nie wiem, chyba dalej studiuje, pewnie daje sobie radę z niego będą ludzie. Jako jeden z nas niewielu wziął się za naukę, najlepszego przyjacielu, olej tamtą dupę. Łukasz po śmierci Michała daje sobie radę. Szuka szczęścia na obczyźnie, pozdrowienia bracie. A co u mnie? U mnie po staremu. Daję radę, żyję godnie, wszystko dobrze przyjacielu.