Czytelnia
Najważniejsze dzieła sztuki w Rijksmuseum. TOP 10 obrazów, które trzeba zobaczyć
Mleczarka. rawpixel.com / Rijksmuseum
Rijksmuseum to najważniejsze muzeum w Holandii. W zbiorach galerii znajdują się tysiące eksponatów, więc dokładne zwiedzanie miejsca może zająć nawet kilka dni. Jeżeli przyjechaliśmy do Amsterdamu, tylko na krótką wycieczkę, nie znajdziemy czasu, by zobaczyć wszystko. Warto zatem skupić się tylko na najwybitniejszych dziełach.
1. „Nocna straż” – Rembrandt
Najważniejszy obraz niderlandzkiego malarza wcale nie znajduje się w Muzeum Rembrandta, a właśnie w Rijksmuseum. „Nocna straż” stanowiła punkt zwrotny w twórczości artysty. Zaczął on stopniowo rezygnować ze ścisłej inspiracji nurtem realizmu, a w swojej twórczości dodawał element mroku i tajemnicy.
Na obrazie możemy zaobserwować kompanię straży obywatelskiej z połowy XVII wieku. Obok grupy mężczyzn, w centralnej części obrazu znajduje się kobieta, która według pogłosek przedstawia już wówczas zmarłą żonę artysty.
Na obrazie możemy zaobserwować kompanię straży obywatelskiej z połowy XVII wieku. Obok grupy mężczyzn, w centralnej części obrazu znajduje się kobieta, która według pogłosek przedstawia już wówczas zmarłą żonę artysty.
Nocna straż.
Źródło: Wikipedia/Netherlands-4167 - The Night Watch/Dennis Jarvis from Halifax, Canada
2. „Bitwa pod Waterloo” – Jan Pieneman
Ten obraz doskonale ilustruje to, jak połączyć malarstwo historyczne z tym zachowującym artystyczną niezależność. Walka Cesarstwa Francuskiego ze stroną brytyjsko–niderlandzką była niezwykle krwawa, jednak Pieneman zrezygnował z takiego sposobu jej ukazania. Odzwierciedlił decydującą scenę bitwy niezwykle skrupulatnie, ale jednocześnie uwiecznił kilka osób, które w rzeczywistości nie pojawiły się pod Waterloo. Nic dziwnego, że dzieło umożliwiło malarzowi zarobienie fortuny.
3. „Autoportret w szarym pilśniowym kapeluszu” – Vincent van Gogh
Wielbiciele dzieł postimpresjonistycznego malarza powinni odwiedzić znajdujące się w Amsterdamie muzeum Van Gogha. Zaraz potem muszą jednak zajrzeć do Rijskmuseum i poszukać tam niezwykłego wizerunku mistrza.
Na obrazie „Autoportret w szarym pilśniowym kapeluszu” Van Gogh pokazał się jako modnie ubrany paryżanin. Był wówczas silnie zainspirowany francuskim barwnym malarstwem, i chciał wypróbować je w swojej twórczości. Malarza nie było stać na wynajęcie modelki, więc skorzystał z lusterka i wyobraźni. To jednak wystarczyło, by stworzyć dzieło zachwycające ludzi na całym świecie od setek lat.
Na obrazie „Autoportret w szarym pilśniowym kapeluszu” Van Gogh pokazał się jako modnie ubrany paryżanin. Był wówczas silnie zainspirowany francuskim barwnym malarstwem, i chciał wypróbować je w swojej twórczości. Malarza nie było stać na wynajęcie modelki, więc skorzystał z lusterka i wyobraźni. To jednak wystarczyło, by stworzyć dzieło zachwycające ludzi na całym świecie od setek lat.
Autoportret van Gogha.
Źródło: Self-portrait (1887) by Vincent Van Gogh. Original from The Rijksmuseum. Digitally enhanced by rawpixel.
4. „Zagrożony łabędź” – Jan Asselijn
Motyw łabędzia bardzo często pojawiał się w renesansowym malarstwie. Zwierzę zwykle symbolizowało coś bliskiego ludziom i nie inaczej stało się w przypadku obrazu Asselijna. Ptak broniący swojego gniazda ma być personifikacją Johana de Witta. Polityk walczył z wrogami Holandii przez całe swoje życie i to właśnie dzięki temu zapisał się w historii kraju jako swoisty bohater narodowy.
Zagrożony łabędź.
Źródło: Wikipedia/www.rijksmuseum.nl
5. „Mleczarka” – Jan Vermeer
Najpopularniejsze dzieło Vermeera nie jest kolejnym obrazem, który należy zobaczyć, będąc w Rijksmuseum, bo po prostu wypada. „Mleczarka” od zawsze wywoływała ogromne emocje w oglądających, jednak odpowiedź na pytanie dlaczego, nie jest oczywista. Jedni wskazują na znakomite połączenie barw, inni na grę światłem, a jeszcze inni na swego rodzaju tajemnicę, którą można dostrzec w skupionej twarzy kobiety.
Mleczarka.
Źródło: rawpixel.com / Rijksmuseum
6. „Pejzaż zimowy z łyżwiarzami” – Hendrick Avercamp
Nie ma wątpliwości, że Holendrzy są silnie związani ze sportem zimowym, jakim jest łyżwiarstwo. Ilustruje to także obraz Avercampa, który przedstawia tłum ludzi jeżdżących na zamarzniętej rzece. Na obrazie można dostrzec także graczy mini golfa, dzieci ślizgające się na lodzie, a także rybaków. Dzieło zostało w całości zainspirowane obrazem Pietera Bruegela pt. „Zimowy pejzaż z łyżwiarzami i pułapką na ptaki”, i zdaniem ekspertów jest dużo lepsze od stworzonego 50 lat wcześniej oryginału.
Pejzaż zimowy z łyżwiarzami.
Źródło: Flickr/Rawpixel Ltd
7. „Posiłek strzelców na cześć pokoju w Munster” – Bartholomeus van der Helst
Kolejny obraz, który jest doskonałym przykładem malarstwa historycznego. Tym razem artysta nie pokusił się jednak o to, by dodać coś od siebie. Van der Helst zobrazował symboliczne zakończenie wojny pomiędzy Hiszpanią a Holandią w sposób bardzo dosłowny. Wszyscy siedzą przy jednym stole, rozmawiają, biesiadują, ale przy tym zachowują elegancję, charakterystyczną dla zamożnych. Historykom udało się rozpoznać wszystkie osoby namalowane przez Holendra, a w Rijksmuseum można zobaczyć ich nazwiska na przyczepionej do obrazu ramie.
Posiłek strzelców na cześć pokoju w Munster.
Źródło: Flickr/Gandalf\\\'s Gallery
8. „Kobieta w błękitnej sukni” – Jan Vermeer
Kolejne dzieło Vermeera, które ukazuje kobietę w zupełnie przypadkowym momencie jej życia. Tym razem bohaterka obrazu czyta list, i wyróżnia się swoją błękitno-szarą suknią. Choć to właśnie kolorystyka odgrywa największe znaczenie w odbiorze tego malowidła, niektórzy eksperci podejrzewają, że Vermeer mógł pierwotnie ukazać stylizację w kolorze zielonym. Z upływem czasu barwa mogła się utlenić, więc nie jest do końca jasne, jak prezentowała się w chwili jej nałożenia, czyli 1662-1665 roku.
Kobieta w błękitnej sukni.
Źródło: Getty Center/Rijksmuseum Amsterdam PO BOX 74888 1070 DN Amsterdam.
9. „Marten & Oopjen” – Rembrandt
Ten obraz (a właściwie dwa połączone ze sobą portrety) znalazł się w kolekcji Rijksmuseum stosunkowo niedawno, bo dopiero w 2016 roku. Dostarczeniu dzieła do Holandii towarzyszyła ogromna radość: dyrektor generalny muzeum podkreślał, że praca było dotąd dostępne jedynie dla nielicznej grupy odbiorców. Kryje się za nią także niezwykła historia. Rembrandt namalował wizerunki pary młodej osobno, a jednak w połączeniu wygląda to tak, jakby zakochani znajdowali się obok siebie. Portrety były w posiadaniu spadkobierców postaci aż do XIX wieku. Potem „Marten & Oopjen” zostali sprzedani francuskiemu bankierowi.
10. „Syndycy cechu sukienników” – Rembrandt
Najstarszy obraz Rembrandta także znajduje się w zbiorach Rijksmuseum w Amsterdamie. Tym razem malarz ukazał członków gildii sukienników oraz ich służącą. Według wielbicieli twórczości Rembrandta to właśnie ten obraz jest jego swoistym opus magnum. Znany ze skrupulatnego ukazywania mimiki malarz tym razem przeszedł w tym samego siebie. Z twarzy bohaterów można wyczytać nie jedną, a wiele emocji, które zdają się przez siebie przenikać. Postacie znajdują się także w różnych pozycjach, dzięki czemu całość wydaje się bardziej dynamiczna, niż inne, znane nam portrety.
To może Cię zainteresować