Najpopularniejsze piosenki z Holandii. Te przeboje zna cały świat! TOP 10

Na pierwszy rzut oka tytuł utworu i zespół, który go wykonuje, może nam nic nie mówić. Wystarczy jednak przesłuchać pierwszej minuty kawałka, poczekać aż wokalista wyda z siebie charakterystyczny dźwięk jodłowania, by zrozumieć, jak bardzo piosenka ta jest popularna. Hocus Pocus bywa uznawana za nieco groteskową, dziwną, ale nie da się ukryć, że jej sława jest niezaprzeczalna.

Jeżeli eksperci mieliby określić, z jakiego gatunku muzycznego słyną Niderlandy, to z pewnością uznaliby, że jest to elektronika. Jednym z najważniejszych artystów tworzących tego typu utwory jest DJ Tiësto. W swoim dorobku posiada masę znanych kawałków, ale najpopularniejszy wydał dopiero w 2022 roku. Utwór Don’t Be Shy został odtworzony w serwisie Youtube aż 210 mln razy.

Kolejnym znakomitym niderlandzkim artystą reprezentującym muzykę elektroniczną jest Armin van Buuren. DJ słynie z tworzenia hitów, a jednym z nich jest właśnie In And Out Of Love. Kawałek z 2008 roku jest idealną definicją muzyk tworzonej i w tym okresie. Z jednej strony przejmujący śpiew Sharon den Adel skłania do emocjonalnych przemyśleń. Z drugiej: bit, który nie pozwala usiedzieć w miejscu i porywa do tańca.

Kolejna piosenka, którą zna niemal każdy, ale po samym tytule trudno skojarzyć jej melodię. Utwór został wydany w 1993 roku i od razu okazał się światowym hitem, choć jego fenomen ominął Stany Zjednoczone. No limit puszczano przede wszystkim w klubach ze względu na to, że kawałek reprezentuje gatunek muzyczny eurodance.

Choć In And Out Of Love przyniósł ogromny sukces van Buurenowi, to prawdziwe opus magnum jego pracy zostało wydane dopiero 10 lat później: w 2018 roku. Blah Blah Blah zostało odtworzone w serwisie Youtube ponad 600 mln razy. Kawałek jest śpiewany przez dziecko, które opowiada o tym, jak wiele niepotrzebnych słów dociera do nas z zewnątrz, każdego dnia. Zdaniem ekspertów utwór można interpretować także w kontekście potrzeby wyzwolenia jednostki.

Elvisa Presleya każdy dobrze zna i wie, że nie pochodził on z Holandii. Jego kawałek A  Little Less Conversation nigdy nie odniósłby jednak tak wielkiego rozgłosu, gdyby nie remix niderlandzkiego DJ-a Junkie XL. Muzyk dodał świeżości kawałkowi, który wcześniej był uznawany po prostu za jedną z wielu dobrych kompozycji Elvisa.

Nuta, którą zna niemal każdy, ale nie każdy wie, że jej twórcami jest zespół pochodzący z Niderlandów. Shocking Blue powstał w Hadze, a swój największy hit, czyli Venus, wydał w 1975 roku. Od tego czasu piosenka była wielokrotnie coverowana, a jedna z wersji została użyta w kampanii reklamowej firmy Gillette.

Van Halen to duma narodowa Holendrów, choć światowe media od początku uznawały grupę za amerykańską. Zespół tworzył w USA, ale jego założyciele Eddie i Alex Van Halen urodzili się w Amsterdamie. To właśnie oni byli jednymi z twórców swojego największego hitu, czyli Jump. Razem z Davidem Lee Rothem odpowiadali za tworzenie tekstu do tego kultowego utworu.

Mówi się, że pod koniec XX wieku nikt nie wyobrażał sobie imprezy, bez tego energicznego kawałka. Mało kto jednak wiedział, że jest to kompozycja stworzona w Niderlandach! Obecnie Holendrzy nie są skorzy, by chwalić się, że utwór pochodzi z ich kraju, ale nie da się ukryć, że Boom Boom Boom Boom na dobre zapisał się w historii muzyki rozrywkowej.

Kto by pomyślał, że kawałek wydany w 2014 roku przebije popularnością kultowe Jump lub hit każdej dyskoteki od Vengaboys? A jednak! Holender Martin Garrix, który tworząc Animals, miał zaledwie 16 lat, z pewnością nie spodziewał się tak gigantycznego sukcesu. Utwór został wykorzystany w wielu reklamach, ale też i grach m.in. Just Dance 2016 oraz FIFA Online 3. Obecnie ma 1,5 mld wyświetleń w serwisie Youtube i jest uważany za jedno z najlepszych dzieł światowej elektroniki.