Ciekawostki
Ciekawostki o Rotterdamie: skąd pochodzi jego nazwa i dlaczego tak różni się od innych miast?
Rotterdam AdobeStock/licencja podstawowa
Rotterdam to jedno z największych i najważniejszych miast w Niderlandach. Wielu kojarzy się głównie z przemysłem i ogromnym portem, jednak warto pamiętać, że założono je w XIII wieku! Oto kilka najbardziej interesujących ciekawostek o Rotterdamie. Co oznacza jego nazwa? Jak brzmi nazwa najstarszej ulicy? Dlaczego miasto wygląda inaczej niż inne niderlandzkie, stare miejscowości?
Nazwa Rotterdam ma sens
Nazwa Rotterdamu składa się z dwóch części: Rotte i dam. Niderlandzkie słówko dam znane jest wielu osobom i oznacza tamę. Czym za to jest Rotte? Chodzi o rzekę, nad którą setki lat temu, w XIII wieku, wybudowano osadę. Mieszkańcy postawili na rzece tamę i tak właśnie nazwali swój dom: tamą na Rotte.
Współcześnie jest to po prostu większy ciek wodny, o którego istnieniu wiele osób żyjących w Rotterdamie nawet nie ma pojęcia.
Współcześnie jest to po prostu większy ciek wodny, o którego istnieniu wiele osób żyjących w Rotterdamie nawet nie ma pojęcia.
Najstarsza ulica
Hoogstraat (wysoka ulica) jest najstarszą alejką w Rotterdamie. Co prawda, przechadzając się nią, próżno szukać wzrokiem zabytkowych budynków i kamienic, jednak warto wiedzieć, że to właśnie tam rozpoczęła się budowa miasta.
Tamę zaczęto w XIII wieku zabudowywać i tak powstała Hoogstraat. Ogromne miasto, które znamy dziś, wyrosło wokół tego właśnie miejsca.
Tamę zaczęto w XIII wieku zabudowywać i tak powstała Hoogstraat. Ogromne miasto, które znamy dziś, wyrosło wokół tego właśnie miejsca.
Domy kostki
W Rotterdamie zobaczyć można jeden z najdziwniejszych pomysłów niderlandzkich architektów: osiedle, na które składa się 38 domów-kostek, które dodatkowo przyciągają wzrok swoim charakterystycznym, żółtym kolorem.
Kubuswoningen to pamiątka po eksperymentach mieszkaniowych w kraju wiatraków, która powstała na początku lat 80. wciąż przyciąga wielu turystów, zafascynowanych tym niezwykłym budownictwem.
Kubuswoningen to pamiątka po eksperymentach mieszkaniowych w kraju wiatraków, która powstała na początku lat 80. wciąż przyciąga wielu turystów, zafascynowanych tym niezwykłym budownictwem.
Kubuswoningen to od lat jedna z ciekawszych atrakcji Rotterdamu.
Źródło: flickr.com/Rick Ligthelm/(CC BY 2.0)
Most Erasmusa jest ciekawostką samą w sobie
Erasmusbrug, czyli Most Erazma to jeden z najbardziej charakterystycznych punktów Rotterdamu. Na jego otwarcie w 1996 roku przybyła sama królowa Beatrix.
Mieszkańcy zwą go pieszczotliwie De Zwaan (Łabędź) ze względu na jego smukły kształt. W jednym momencie może się znajdować na nim maksymalnie 10 000 osób, a sam most, w najwyższym punkcie wysoki na 139 metrów, waży tyle, co 1700 słoni (6800 ton).
Mieszkańcy zwą go pieszczotliwie De Zwaan (Łabędź) ze względu na jego smukły kształt. W jednym momencie może się znajdować na nim maksymalnie 10 000 osób, a sam most, w najwyższym punkcie wysoki na 139 metrów, waży tyle, co 1700 słoni (6800 ton).
Jeden z największych portów
Rotterdam znany jest przede wszystkim jako miasto z jednym z największych portów na świecie. Obecnie znajduje się on na 10. miejscu w rankingu. Za to jeśli chodzi o samą Europę, to Europort (nomen omen) nie ma konkurencji.
Drugie miejsce zajmuje port w belgijskiej Antwerpii.
Drugie miejsce zajmuje port w belgijskiej Antwerpii.
Miasto inne niż reszta
Mimo że Rotterdam jest miejscem bardzo starym, to jednak przechadzając się po nim, ciężko dojrzeć zabytkowe budynki i miejsca. Powodem jest wielkie bombardowanie, w czasie II wojny światowej, które niemal zmiotło miasto z powierzchni ziemi.
Po roku 1940 część centrum była tak zniszczona, że na wolnych przestrzeniach mieszkańcy zaczęli… uprawiać ogródki.
Żeby zobaczyć zabudowania wzniesione przed wojną, należy dobrze się naszukać. Na przykład na Kuiskade zachował się teatr Luxor i Hotel Central, a najlepiej zachowaną ulicą jest Oude Binnenweg.
Po roku 1940 część centrum była tak zniszczona, że na wolnych przestrzeniach mieszkańcy zaczęli… uprawiać ogródki.
Żeby zobaczyć zabudowania wzniesione przed wojną, należy dobrze się naszukać. Na przykład na Kuiskade zachował się teatr Luxor i Hotel Central, a najlepiej zachowaną ulicą jest Oude Binnenweg.
Rotterdam
Źródło: flickr.com/Alias 0591/CC BY 2.0
Uratowany przez Hitlera
Kościół Laurenskerk bardzo ucierpiał w czasie wojny, gdy podczas jednego z nalotów wieża zaczęła płonąć, a ogień pochłonął większość budynku. Planem było całkowite wyburzenie kościoła, jednak Adolf Hitler surowo tego zakazał, nadając mu status chronionego zabytku.
Laurenskerk to jedyny budynek wzniesiony w średniowieczu w centrum Rotterdamu, który uchował się do naszych czasów.
Laurenskerk to jedyny budynek wzniesiony w średniowieczu w centrum Rotterdamu, który uchował się do naszych czasów.
To może Cię zainteresować