27 kwietnia to wyjątkowa data dla mieszkańców Holandii.
Fotolia/Royalty free/BartPhoto
To już dziś! Wielkie i najhuczniejsze w roku obchody Koningsdag. Dzień, kiedy Holendrzy zrzucają swoje maski rezerwy i ustatkowania, a rozsądek chowają w komórce pod schodami. 27 kwietnia kilkanaście milionów ludzi ogarnia pomarańczowe szaleństwo. My z tej okazji przygotowaliśmy dla kilka ciekawostek o dzisiejszym wyjątkowym dniu.
1. Największa impreza urodzinowa na świecie
Koningsdag, czyli Dzień Króla, organizowany jest z okazji jego urodzin. Można więc śmiało stwierdzić, że to jedna z największych imprez celebrujących dzień czyichś narodzin na świecie. Wielu pracodawców daje z tej okazji swoim pracownikom wolne, aby całkowicie mogli oddać się zabawie.
2. Pierwszy Dzień Królowej i urodziny na niby
Willem-Alexander jest pierwszym królem, którego urodziny świętuje się tak hucznie. Tradycję rozpoczęła królowa Wilhelmina i 31 sierpnia 1885 roku po raz pierwszy odbył się Koninginnedag – Dzień Królowej. Kiedy na tron wstąpiła jej córka, królowa Juliana, datę przeniesiono na 30 kwietnia. Beatrix, matka Willema-Alexandra, urodziła się zimą, ale nie chciała psuć swoim poddanym zabawy, zmuszając ich do celebracji jej urodzin 31 stycznia. Dlatego wciąż oficjalnie obchodzono je w kwietniu, w dzień urodzin jej matki, Juliany. Na szczęście Willem był dzieckiem kwietniowym i po jego wstąpieniu na tron wydarzenie przesunięto jedynie o 3 dni.
3. Pomarańczowy szał
Pomarańczowy jest nieoficjalnym kolorem kraju – nie zobaczymy go na fladze ani przy ważnych wydarzeniach. Jest jednak przewodnim motywem Dnia Króla. Dlaczego? Rodzina królewska wywodzi się z domu Oranje-Nassau, a oranje po niderlandzku to właśnie pomarańczowy. Jeśli więc nie macie w szafie żadnego akcentu w tym kolorze, zdobądźcie go jak najszybciej – inaczej będziecie mocno wyróżniać się na ulicach!
4. Przez Dniem Króla jest jeszcze jego NOC
Nie mówi się o tym wiele, ale ci, którzy mieszkają w Holandii już od kilku lat, dobrze wiedzą, że celebracje Koningsdag rozpoczynają się nieco wcześniej. Narodowa impreza zaczyna się już na wieczór przed i płynie przez cały dzień, często aż do ranka po. Potrzeba niezłej kondycji, żeby przeżyć całą imprezę od początku do końca i nie paść w połowie!
5. Rodzynek na tronie
Przez ponad stulecie Holandia była tym ciekawym przypadkiem, kiedy jedna za drugą na tronie zasiadały kobiety. Willem-Alexander jest pierwszym królem od 123 lat! Jako że on i królowa Maxima mają trzy córki, wszystko powróci na stare tory – następczynią Willema jest jego najstarsza córka, księżniczka Amalia.
6. Jak sardynki w puszce
Osoby wybierające się do Holandii na Dzień Króla muszą zdawać sobie sprawę z tego, że nie wpadli na ten świetny pomysł jako jedyni. Niderlandy już od lat są jednym z modniejszych celów turystycznych wypraw, a gratka taka jak Koningsdag zdarza się w końcu tylko raz w roku… Trzeba więc przygotować się na tłumy. Szacuje się, że w samym Amsterdamie tego konkretnego dnia przebywa od 600 000 do miliona ludzi!
7. Niech żyje król!
Popularność Willema-Alexandra z roku na rok wzrasta. Swoją wiarę i zaufanie dla jego osoby wyraża 85% zapytanych osób. Rok temu było to 82%, a w 2016 – 77%. Holendrom podoba się to, w jaki sposób rodzina królewska się prezentuje i jak król wykonuje swoją pracę. Jeśli jednak Willem chciałby zostać najpopularniejszym członkiem rodziny, musiałby jeszcze trochę nad tym popracować – od lat pierwsze miejsce w sercach poddanych zajmuje królowa Maxima.
8. Korki na wodzie
Bardzo popularnym sposobem na świętowanie Dnia Króla jest spędzenie tego czasu, pływając łódką po kanałach i szybkie przemieszczanie się od jednego wydarzenia do drugiego. Przemierzanie zatłoczonych ulic nie dla wszystkich jest przyjemnym doświadczeniem, jednak niekoniecznie z punktu A do punktu B szybciej dotrzemy drogą wodną. Ten sposób na spędzenie zabawy stał się tak popularny, że łatwo możemy utknąć w korku!
9. Łowcy skarbów
Konigsdag to także idealny czas dla łowców okazji. Niemalże całe centrum Amsterdamu zamienia się wtedy w wielki pchli targ, tak zwany vrijmarkt. Każdy może wystawić swoje towary na sprzedaż. Ulice i uliczki pełne są straganów, straganików, ławek i stolików, na których wyłożone są stare, nieużywane lub po prostu już niepotrzebne przedmioty, które mogą przydać się komuś innemu. Poszukiwacze skarbów będą tutaj w swoim żywiole!