Księżniczka Amalia w sesji zdjęciowej z okazji jej osiemnastych urodzin.
©RVD – Frank Ruiter
Król, królowa oraz księżniczka Amalia wrócili właśnie z podróży po Karaibach, gdzie odwiedzali mieszkańców niderlandzkich terytoriów zależnych. Pod koniec wizyty córka Willema-Alexandra wypowiedziała się na temat swojej obecnej sytuacji i przyznała, że dalej mierzy się z ogromnym niebezpieczeństwem.
Trudny czas księżniczki
W czwartek (09.02) na pożegnalnym wystąpieniu po wizycie na Antylach księżniczka Amalia skomentowała pogłoski dotyczące jej prywatnego życia. Przyznała, że chociaż udała się z rodzicami na Karaiby, to dalej musi zachowywać szczególną ostrożność.
Weszłam w swoje studenckie lata z myślą o robieniu tego, co robią studenci. Rzeczywistość, niestety, była inna. Będę w tym bardzo szczera: nadal jest mi z tym bardzo ciężko
~fragment wystąpienia Amalii na Antylach.
Amalia nie może oddalać się bez towarzystwa ochrony, ani np. po prostu wejść do sklepu. Uniemożliwia jej to prowadzenie zwykłego, studenckiego życia. Mimo to przyznała, że nie zamierza wyjeżdżać za granicę. Na razie chce kontynuować edukację w Amsterdamie.
Wdzięczność za wsparcie
Zarówno król, jak i sama Amalia przyznali, że są wdzięczni za wsparcie, jakie niosą w ich kierunku obywatele Niderlandów. Księżniczka przeżywa trudny okres, jednak to, że jest rozumiana przez Holendrów, znaczy dla niej wiele.
Naprawdę chcę wyrazić moją wdzięczność za całe wsparcie ze strony przyjaciół i rodziny, ale także ze wszystkich części Holandii, a zatem także z Karaibów
~fragment wystąpienia Amalii na Antylach.
Podróż na Antyle miała być pretekstem do wizyt i rozmów o niewolnictwie, ale także czasem, w którym księżniczka będzie mogła oderwać się na chwile od trudnej codzienności. Królowa Máxima zapewniła, że zrobiła wszystko, aby jej córka jak najlepiej poznała wyspy.
Zagrożenie Amalii
O tym, że życie Amalii jest zagrożone i księżniczka ogranicza do minimum wychodzenie z domu, informowaliśmy po raz pierwszy w połowie października ubiegłego roku. Córka Willema-Alexandra otrzymywała wówczas groźby dotyczące porwania i napaści. Musiała opuścić swoje mieszkanie w Amsterdamie i wróciła do rodzinnej rezydencji w Huis ten Bosch.
Księżniczka Katarzyna-Amalia to pierworodna córka króla Willema-Alexandra i królowej urodzona Máximy. Następczyni tronu urodziła się 7 grudnia 2003 roku i z tego powodu w kraju można było usłyszeć 101 salw armatnich (w Hadze, Amsterdamie, na Arubie i na Curacao). Dziewczynka została pokazana światu kilka godzin po narodzinach, co sprawiło, że momentalnie stała się osobą publiczną.