Transpłciowa kobieta z tytułem ,,Miss Holandii”. „To historyczny moment, z którego jestem bardzo dumna”

Tegoroczne wybory ,,Miss Holandii” odbyły się 8 lipca. Jury wyróżniło Rikki Kollé za jej piękno, ale także ciężką pracę i osiągnięcie największych postępów. Uznano, że podczas pokazu w Amsterdamie kobieta błyszczała na scenie i olśniła publiczność.

Zwyciężczyni nie kryła wzruszenia wygraną. Przyznała, że nadanie tytułu transpłciowej kobiecie jest szczególnie ważne dla całej społeczności osób LGBTQ+. Jej sytuacja pokazuje także, że wytrwałością i wiarą można spełnić każde marzenia.

Po ogłoszeniu tytułu Kollé podzieliła się swoim sukcesem w social mediach. Na kobietę od razu spadła fala hejtu zarówno ze strony mieszkańców Niderlandów, jak i innych krajów. Zarzucono jej m.in. ,,męską” figurę oraz niewystarczające piękno, by reprezentować Holandię w wyborach.

Pomimo negatywnych opinii Rikki Kollé zamierza kontynuować swoją karierę. Kolejnym krokiem jest reprezentowanie Holandii podczas finału ,,Miss Universe”, który odbędzie się w Salwadorze.

22-latka, która otrzymała tegoroczny tytuł ,,Miss Holandii”, urodziła się w Hoorn. Większość życia spędziła w Den Helder (Holandia Północna), a swoją przygodę z konkursami piękności rozpoczęła już kilka lat temu. 

Kollé zadebiutowała w 2018 roku, kiedy wzięła udział w jedenastym sezonie programu telewizyjnego Holland's Next Top Model. Tam została doceniona przez jury i uznana za wschodzącą gwiazdę w świecie modelingu.

Kobieta otwarcie mówi o swojej tranzycji i trudnościach, jakich z tego powodu doświadczyła . W wywiadach podkreśla także swoje pochodzenie, które definiuje jako niderlandzko-moluckie.