Tragiczny finał poszukiwań zaskoczył wszystkich.
AdobeStock/licencja podstawowa
Na początku lutego policja w Niderlandach rozpoczęła poszukiwania zaginionej pary dwudziestolatków. Wiktoria i Konrad przestali kontaktować się z rodzicami pod koniec stycznia, a powód ich dziwnego zachowania był im nieznany. Po kilku dniach poszukiwań funkcjonariusze wpadli na trop i finalnie znaleźli ciała Polaków na obrzeżach Dronten.
Zaginięcie Polaków
Wiktoria i Konrad wyjechali do Niderlandów w celach zarobkowych. Rozpoczęli pracę w fabryce w Lelystad (Flevoland), gdzie zajmowali się pakowaniem testów na COVID-19. Działali tam przez około dwa miesiące i przez ten czas byli w stałym kontakcie z bliskimi.
Od 31 stycznia para przestała kontaktować się z rodziną z Polski, co u zainteresowanych wywołało duży niepokój. Szczególnie że poszukiwani Polacy mieli wspominać bliskim, że ,,czuli się obserwowani”. Nigdy nie powiedzieli jednak, kto miałby im zagrażać i z jakiego powodu. 3 lutego sprawą zajmowała się już policja w kraju tulipanów.
Wszystkie dokumenty, telefony oraz rzeczy osobiste zostały w domu, w którym mieszkali – Teding van Berkhatstraat. Wiadomo, że Pani u której wynajmowali pokój, na drugi dzień zaczęła pakować ich rzeczy w kartony~ relacja strony ,,Zaginieni przed laty”.
Tragiczny finał
Choć informacja o znalezieniu zwłok dwóch młodych osób pojawiła się w mediach już 5 lutego, to prawdziwą tożsamość mogła potwierdzić tylko policja. 6 lutego poinformowano, że jedno z ciał należy do poszukiwanego Konrada. Dopiero 7 lutego strona ,,Zaginieni przed laty”, która pozostaje w stałym kontakcie z rodziną pary, potwierdziła, że drugą osobą była Wiktoria.
Kochani z przykrością informujemy, że poszukiwania Pani Wiktorii oraz Pana Konrada zostały zakończone, niestety młodzi ludzie nie żyją ~informacja opublikowana na stronie ,,Zaginieni przed laty”
Odnalezienie ciał poszukiwanej pary skomentował rzecznik policji w Utrechcie w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Remco van Straaten powiedział, że ciało dziewczyny leżało w niedalekiej odległości od zwłok chłopaka. Dodał także, że ,,nadal trwa dochodzenie w sprawie dokładnej przyczyny śmierci ofiar, jednak obecnie nic nie wskazuje na popełnienie przestępstwa”.
Zbiórka na sprowadzenie zwłok
Rodzina pary otworzyła zbiórkę na sprowadzenie ciał Wiktorii i Konrada do Polski. Choć udało się już zebrać wymaganą kwotę (15 tys.), to Polacy nie przestają wspierać finansowo bliskich ofiar. W komentarzach wyrażają ogromne wsparcie i pokazują, że jednoczą się z nimi w bólu.
Link do zbiórki.