Kondycja Renu jest naprawdę zła.
Adobe Stock/licencja podstawowa
Upały, które dały się we znaki mieszkańcom Niderlandów, negatywnie wpłynęły na poziom zbiorników wodnych w całym kraju. Zdaniem ekspertów najbardziej niepokojący jest stan Renu. Rzeka jest ważnym miejscem dla lokalnej żeglugi, a przede wszystkim dostarcza zasoby rolnikom w Holandii.
Niski stan wody
O dużym problemie związanym ze stanem wody w Renie poinformowano 1 sierpnia za pośrednictwem organu ds. dróg wodnych Rijkswaterstaat. Rzeka była widziana w takim stanie zaledwie dwa razy w ciągu ostatnich 100 lat, a wszystko wskazuje na to, że wysuszenie zbiornika będzie się powiększać.
Na sytuację narzekają na razie przede wszystkim jednostki związane z transportem. Rejs promem po Renie jest jedną z większych lokalnych atrakcji, jednak w obecnej sytuacji wodna przeprawa jest po prostu niemożliwa.
Potrzebujemy dużo deszczu, zanim znów będziemy mogli płynąć. W związku z trwającą suszą być może będziemy musieli zapomnieć o wszystkich rejsach w sierpniu~ organizator rejsów Arie Kauffman dla AD.
Eksperci wskazują, że niski poziom wody w rzece spowoduje jeszcze większe problemy. To właśnie z Renu rolnicy w Holandii czerpią zasoby do nawadniania upraw. Jeżeli stan zbiornika się nie poprawi, to farmerzy będą musieli zmierzyć się z kolejnym problemem.
Rzeka w Niderlandach
Ren to jedna z najdłuższych rzek w Europie. Przepływa przez Niemcy, Szwajcarię, Francję, Liechtenstein oraz Austrię i Holandię. W przeszłości obywatele Holandii musieli mierzyć się nie z niskim, a z ekstremalnie wysokim poziomem wody w rzece. W 1995 roku stan Renu i Mozy był tak wysoki, że ewakuowano 250 tys. mieszkańców Geldrii. Podobny kryzys nastąpił w 2007 roku, kiedy to z powodu powodzi zamknięto wszystkie okoliczne zapory.
Susze w Holandii
Problem wysokich temperatur, który wpływa na zmiany stanu rzek, jest obecny w Holandii już od kilku lat. Wcześniej władzom miast i gmin udawało się skutecznie minimalizować skutki suszy. W 2020 roku skala zjawiska zaczęła przewyższać nawet możliwości polityków.
Dwa lata temu władze poprosiły mieszkańców, by ci oszczędzali wodę i nie wykorzystywali jej do podlewania ogrodów i napełniania basenów. Powodem były wysokie temperatury w maju tamtego roku.
Obecnie sytuacja dot. suszy w Niderlandach jest jeszcze gorsza. Wszystko za sprawą upalnego czerwca i lipca, i niewielkiej ilości opadów. Choć sierpień w tym roku ma być najchłodniejszym letnim miesiącem, to wszystko wskazuje na to, że miną miesiące, zanim Holandia przestanie odczuwać skutki upałów. Nie wiadomo, kiedy uregulują się stany rzek, i tym samym, kiedy zasoby wody pitnej osiągną stabilny poziom.