Poszukiwana Madeleine McCann.
Flickr/MyAngelG
21-letnia Polka poinformowała w mediach społecznościowych, że może być dzieckiem, które zaginęło kilkanaście lat temu w niewyjaśnionych okolicznościach. Dziewczyna przedstawiła dowody dotyczące swojej teorii i zapowiedziała, że aby ostatecznie je potwierdzić: zrobi testy DNA. Tymczasem holenderski detektyw, zaangażowany w sprawę poszukiwań jest bardzo sceptyczny do potencjalnego odkrycia.
Zaginione dziecko
14 lutego na Instagramie pojawił się wpis 21-letniej Julii z Polski, która twierdzi, że może być zaginioną Madeleine McCann. Dziewczyna przedstawiła swoją historię i uznała, że okres jej dzieciństwa jest bardzo tajemniczy. Nie posiada aktu urodzenia, a także zdjęć z okresu pierwszych lat jej życia. Po poproszeniu rodziców o informacje została zignorowana.
Brytyjka, Maddie McCann, zaginęła 3 maja 2007 roku podczas rodzinnych wakacji w Portugalii. 3-latka zniknęła ze swojego pokoju, gdzie znajdowała się ze swoim 2-letnim rodzeństwem. Prawdopodobnie została porwana przez okno.
21-latka pragnie poznać prawdę na własną rękę. Zaapelowała do policji, by ci dostarczyli jej próbkę DNA od rodziców zaginionej i tym samym umożliwili jej przeprowadzenie badań porównawczych. Julia jest silne przekonana, że może być tym, kogo szukają od ponad 16 lat.
Przełomowe odkrycie?
Od tygodnia na swoim Instagramie dziewczyna publikuje dowody dotyczące jej potencjalnego powiązania z brytyjską rodziną. Porównuje zdjęcia Madeleine McCann i swoje: zrobione w nieco późniejszym wieku. Julia doszukała się wielu nieoczywistych podobieństw fizycznych np. identycznych pieprzyków i plamki w oku, a także mimiki zbliżonej do rodziców dziewczynki.
Dziewczyna wygląda jak Maddie, nie da się temu zaprzeczyć. Jeśli to, co mówi, jest prawdą, to rzeczywiście istnieje szansa, że to ona. Jej historia ma sens ~osoba z otoczenia rodziców poszukiwanej, cytowana przez brytyjski magazyn The Daily Star.
Wątpliwości Holendra
Odkrycie Polki jest szeroko komentowane w mediach, szczególnie tych polskich i brytyjskich. W sprawie wypowiedział się jednak także niderlandzki detektyw Nico van den Dries, który jako jeden z pierwszych prowadził śledztwo w sprawie zaginionej dziewczynki w Portugalii. Mężczyzna uważa, że na razie nie ma podstaw, by sądzić, że Polka i Madeleine są tymi samymi osobami. Co więcej, w rozmowie z AD powiedział, że ,,jest wiele sygnałów ostrzegawczych”, mówiących o tym, że nie jest to możliwe.
To, co przemawia za odrzuceniem teorii Polki, to przede wszystkim niedopasowanie względem wieku. Madeleine miałaby obecnie 19 lat, a Julia ma 21. Dziewczyna uważa, że jeśli została porwana i nie ma aktu urodzenia, to tak naprawdę może być młodsza, niż jej się wydaje.