Nowy Rok w Niderlandach bez fajerwerków. Znamy decyzję rządu
Amsterdam już w zeszłym roku zaczął działać w sprawie sylwestrowej tradycji. AdobeStock/licencja podstawowa
Zakaz fajerwerków
Nowy Rok to zawsze bardzo pracowity czas dla służb ratunkowych, a koronawirus jeszcze bardziej to spotęgował. Dlatego w tym roku rząd zgodził się na zakaz fajerwerków.
Dodatkowo dozwolone będzie korzystanie z bezpiecznych zimnych ogni.
Złamanie przepisu będzie kosztowało mieszkańca co najmniej 100 euro.
Fajerwerki w Niderlandach
Te największe widowiska można było podziwiać w najpopularniejszych niderlandzkich miastach: w Amsterdamie, Eindhoven czy Rotterdamie. To ostatnie przedsięwzięcie można było obserwować jeszcze w ubiegłym roku.
Rotterdam, znany jest z wyjątkowego, sylwestrowego widowiska. Spektakularny pokaz sztucznych ogni odbywa się nad znanym mostem Erasmusa.
Rezygnacja ze zwyczaju
Wynika to głównie z faktu, że sztuczne ognie stanowią szczególne niebezpieczeństwo w małych miasteczkach, których w kraju tulipanów jest naprawdę sporo. Pył z fajerwerków jest ogromnym problemem dla osób, które posiadają choroby układu oddechowego.
Ponadto od lat mówi się o tym, jak na sylwestrowe odgłosy reagują zwierzęta: boją się huków i mogą mieć przez nie poważne problemy. Postępowy rząd coraz bardziej chce więc zadbać także o ten aspekt, by Sylwester nie był dla nikogo traumatycznym czasem.
To może Cię zainteresować