Nie żyje Roman Figiel. Jeden z ostatnich żołnierzy gen. Maczka zmarł w wieku 94 lat
Weteran miał 94 lata. AdobeStock/licencja podstawowa
Walka o Bredę
Dowódcy z USA zdecydowali się skierować mężczyznę do Szkocji. Miał zasilić 1 Dywizję Pancerną Generała Maczka. Figiel został wcielony do batalionu saperów, a po odpowiednim szkoleniu otrzymał status żołnierza.
Po trzech tygodniach szkolenia pod czujnym okiem generała Stanisława Maczka stał się żołnierzem i otrzymał polski mundur, co było dla niego wielkim wydarzeniem
Miłość w Bredzie
– Podjechał pod dom moich rodziców jeepem i pomachał do mnie żółtym szalikiem. Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia, ale speszona, od razu odeszłam od okna – powiedziała żona Figiela, w rozmowie z portalem Holandia bez tajemnic.
Choć do końca swoich dni weteran nie nauczył się dobrze języka niderlandzkiego, to żona zapewniała, że to nie było im niezbędne do komunikacji. Zawsze potrafili się dogadać.
Miłość do Bredy
Uznanie dla zmarłego weterana wyraził burmistrz Bredy, który po otrzymaniu informacji o jego śmierci umieścił na Twitterze wzruszający post.
Vannacht is Roman Figiel overleden. Roman was een van onze Poolse veteranen. Breda heeft de vrijheid aan Roman en zijn mede-strijders te danken. Daarom zijn we verdrietig, maar zullen we Roman altijd eren en danken voor zijn enorme inzet voor de vrijheid van ons Breda. pic.twitter.com/4df78Dlz8F
— Paul Depla (@PaulDepla) May 10, 2020
Ostatniej nocy zmarł Roman Figiel. Roman był jednym z naszych polskich weteranów. Breda zawdzięcza wolność Romanowi i jego towarzyszom. Dlatego jesteśmy smutni, ale zawsze będziemy szanować Romana i dziękować mu za jego ogromne zaangażowanie w wolność naszej Bredy.
To może Cię zainteresować