Karta lokalizacji podróżnego. Co musisz wiedzieć o nowym obowiązkowym dokumencie?

Od niedawna, aby wybrać się do kraju biało-czerwonych samolotem, należy przygotować gotową kartę lokalizacji podróżnego. Możesz wypełnić ją z dużym wyprzedzeniem, w czasie podróży, a w ostateczności: nawet przed odprawą. Formularz nie jest skomplikowany i długi, jednak warto mieć świadomość, że bez jego posiadania nie ma możliwości przelotu do Polski.

Dane, jakie trzeba podać w KLP, to imię, nazwisko, kraj rozpoczęcia podróży, informacje o locie oraz pesel. Należy także zapisać adresy wszystkich miejsc, w których podróżny chce pozostawać przez pierwsze 14 dni pobytu oraz podać, czy jest się ozdrowieńcem, zaszczepionym lub posiadaczem negatywnego wyniku testu.

Dokument, który jest do odwołania wymagany w przypadku lotów do Polski, jest dostarczany do Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Jednostka ta ma prawo do przetwarzania podanych informacji (jest administratorem danych) i w przypadku wykrycia COVID-19 w samolocie sanepid od razu poinformuje podróżnego o obowiązku odbycia kwarantanny.

Pomysł dotyczący KLP okazał się być dobrze odebrany przez podróżnych. Wypełnienie formularza nie zajmuje wiele czasu, a procedury jego złożenia nie wydają się skomplikowane (należy okazać oświadczenie przed lotem). Na oficjalnej stronie GOV znajduje się jednak stanowisko rządu na temat nowego przepisu. Władze zapewniają, że chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo obywateli.

Możliwość stosowania w międzynarodowym ruchu lotniczym kart lokalizacyjnych pasażera jest całkowicie legalne i wynika z przepisów konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym tzw. konwencji chicagowskiej. 

Polski rząd wydał także odrębną podstawę prawną o obowiązku zakładania karty. Szczegóły można znaleźć w rozporządzeniu z dnia 9 lipca 2021 r., które zmienia rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. poz. 1262).