Holandia: zakuty w kajdanki mężczyzna uciekł przed policją. Teraz sam zgłosił się na komisariat

17 sierpnia policja w Helmond (Brabancja Północna) podała, że dokonano nieudanego zatrzymania mężczyzny oskarżonego o „incydent domowy”. 50-latek miał zostać aresztowany w sytuacji, gdy nie miał założonych butów, jego ręce skuto kajdankami, a mimo to udało mu się uciec przed funkcjonariuszami. Po tej sytuacji natychmiast rozpoczęto aktywne poszukiwania zbiega.

Funkcjonariusze podali, że mężczyzna miał dalej założone kajdanki. Odnotowano, że zatrzymał kilka osób i prosił, by pomogli mu je zdjąć. Tłumaczył, że jest to gadżet erotyczny, który był rekwizytem podczas jego ostatniej nocy spędzonej z dziewczyną.

Po kilku godzinach funkcjonariusze zamieścili aktualizację i podali, że 50-latek samodzielnie zgłosił się na komisariat. Był bardzo zestresowany i przejęty całą sytuacją. Nie jest jasne jakie spotkają go konsekwencję, jednak wiadomo, że odpowie za swoje działania przed niderlandzkim sądem.

Historia o nieudolnym zatrzymaniu mężczyzny spotkała się z ogromną krytyką ze strony opinii publicznej. Komentarze zamieszczone przez mieszkańców regionu zarzucały policji nieudolne działanie i brak kompetencji. 

W oficjalnym komunikacie policja odniosła się do zamieszczonych zarzutów. Przedstawiciele służb przyznali się do błędu i napisali, że „jak widać, policjanci to po prostu ludzie, którzy też mogą popełniać błędy”.