Do zdarzenia doszło w jednym ze sklepów Alberta Heijna. [Zdjęcie poglądowe]
Adobe Stock/licencja podstawowa
Prawdziwy bohater nie nosi peleryny. Przekonała się o tym starsza kobieta, która zapomniała kodu umożliwiającego płatność kartą. Nie mogła dokonać zakupu, jednak z opresji uratował ją anonimowy mężczyzna. Uregulował wszystkie opłaty, które oszacowano na kwotę około 100 euro.
Akt dobroci
Do niezwykłego zdarzenia doszło w niedzielę (21.05) w sklepie Albert Heijn w Amersfoort. Klientka w podeszłym wieku nie mogła przypomnieć sobie PIN-u i przez to nie mogła zapłacić za swoje zakupy. Dwa razy wpisała błędny kod i zestresowana zastanawiała się nad trzecią próbą. W przypadku kolejnej pomyłki, jej karta zostałaby zablokowana.
Całą sytuację obserwowali z boku inni klienci. W mediach wypowiedział się m.in. Ruud Stuivenberg. Powiedział, że kiedy kobieta poważnie zastanawiała się nad ostatnią próbą wpisania kodu, mężczyzna stojący w kolejce do kasy obok zaoferował, że ureguluje wszystkie opłaty. Nie pytając o kwotę do zapłaty, przejechał kartą po terminalu, a następnie opuścił sklep.
Kasjer i ja byliśmy w szoku, bo chodziło o ponad 100 euro. Jednak ta dama nie zdawała sobie jeszcze sprawy z tego, co właśnie się stało i wciąż grzebała w swojej głowie w poszukiwaniu właściwego kodu
~ klient cytowany przez portal AD.
Tajemniczy bohater
Mężczyzna, który pomógł kobiecie, zareagował tak szybko, że nikt nie zdążył nawet mu podziękować ani zapytać o jego tożsamość. Pracownicy sklepu przyznali, że nie są w stanie nawet określić, jak wyglądał darczyńca. Media piszą, że ,,zniknął, jak śnieg w słońcu”.
Według świadka zdarzenia Ruuda Stuivenberga fakt, że mężczyzna opuścił sklep tak szybko, świadczy o tym, że jego działanie było faktycznie bezinteresowne. Nie czekał na podziękowania kobiety, ani na uznanie ze strony innych klientów. ,,Naprawdę zrobił to z miłości” – mówi Stuivenberg dla AD.
Pozytywne historie
To nie pierwsza tego typu sytuacja w Holandii. Do podobnego zdarzenia doszło w październiku 2022 roku, kiedy mężczyzna zaproponował 96-latce, że zapłaci za jej zakupy. Wówczas chodziło o kwotę 9 euro, jednak rodzina kobiety i tak próbowała odszukać darczyńcę.
Byłam trochę zdezorientowana, w dzisiejszych czasach to dużo pieniędzy [...] Coś takiego nie zdarza się codziennie
~komentarz córki 96-latki dla RTL Nieuws.
Zdaniem mediów opisujących zdarzenie, historie takie jak te są niezwykle pokrzepiające. Żyjemy w świecie, w którym każdy koncentruje się tylko na sobie, jednak bezinteresowne akty dobroci nadal się zdarzają i warto o nich czytać.