„Środek X" jest bardzo kontrowersyjny.
thought catalog/unsplash.com
Holandia jest krajem, w którym tzw. śmierć na życzenie jest legalna i dostępna dla cierpiących obywateli. Niektórzy decydują się jednak skorzystać z nielegalnych rozwiązań, i coraz częściej mówi się o eutanazji z wykorzystaniem ,,środka X”. Czym jest ta substancja i jaką karę otrzymuje się za jej użycie?
Kontrowersyjna eutanazja
W lipcu sąd w Niderlandach skazał kolejną osobę, która dystrybuowała ,,środek X” na szeroką skalę i tym samym „pomagała” w odebraniu życia. Alex S. został skazany na 3,5 roku więzienia z 1,5 roku kary w zawieszeniu. Równolegle trwa śledztwo w sprawie dwunastu innych osób, które miały podejmować się podobnych działań.
Część osób, która przekazywała środek, uważa, że dokonywała tego w dobrej wierze. Właśnie dlatego media piszą dalej o eutanazji, a nie o wspomaganym samobójstwie. „Środek X” był przekazywany m.in. przez psychiatrów i psychologów, którzy uważają, że dostęp do śmierci na żądanie jest zbyt mocno ograniczany.
Byłem nieposłuszny względem kodeksu cywilnego. Złamałem prawo tylko dlatego, że uważam, że zasady dotyczące eutanazji jest nieetyczne
~jeden z psychologów cytowany przez RTL Nieuws.
Środek X
„Środek X” to substancja, która jest legalna w Holandii. Jest wykorzystywana m.in. przez przemysł chemiczny, a jej posiadanie nie jest karalne. Właśnie dlatego media i władze określają ją tajemniczą nazwą. Konkretna specyfikacja miałaby przyczynić się do wzrostu zainteresowania preparatem.
Choć „środek X” jest legalny, to dystrybucja i przekazywanie substancji w celu eutanazji jest karana.
Opinie ekspertów dotyczące eutanazji z użyciem tajemniczej substancji są bardzo podzielone. Jedni uważają, że jest to humanitarna alternatywa zapewniająca szybką i spokojną śmierć. Inni podają, że zażycie środka wiąże się z agonią. Umieranie może trwać nawet 40 godzin i jest poprzedzone wymiotami i silnymi skurczami.
Eutanazja w Holandii
Eutanazja jest legalna w Niderlandach od 2002 roku. W momencie, gdy nowe prawo weszło w życie, zabiegowi poddały się 1882 osoby. Obecnie jest to powód 25 proc. zgonów w kraju tulipanów. Zabiegowi mogą zostać również poddane dzieci w wieku 12 lat, jeżeli rodzic wyrazi na to zgodę.
Lekarz przeprowadzający eutanazję musi być pewien, że decyzja pacjenta jest dobrowolna i została przez niego dogłębnie przemyślana. Specjalista ma także obowiązek zwrócenia się do minimum jednego lekarza, który stwierdzi brak perspektyw na wyleczenie chorej osoby.
Trwa także dyskusja na temat tego, czy wiek ten nie powinien zostać obniżony. W tej sprawie wypowiadają się niderlandzcy pediatrzy, którzy chcą, by prawo pozwalało na dokonanie eutanazji już od 1 roku życia. Jest to odpowiedź na historię czteroletniego chłopca, który umierał w męczarniach i nie mógł uzyskać pomocy