W kwestii zbierania grzybów w Holandii obowiązują inne przepisy niż w Polsce.
adobe stock/licencja podstawowa
Leśne zbieractwo w Niderlandach jest tematem, wokół którego pojawia się wiele mitów. Niektórzy mówią np. że zbieranie grzybów w Holandii jest zabronione, co nie jest prawdą. Jakie są zatem fakty w tej sprawie i co należy zapamiętać?
Czy zbieranie grzybów w Holandii jest zabronione?
Nie. Mieszkańcy Niderlandów mogą zbierać grzyby w dozwolonej ilości, na własny użytek i tylko w lasach państwowych. Warto jednak wiedzieć, że przekroczenie określonych ilości jest karane. W takim przypadku mówi się o kłusownictwie i obowiązuje to także w kontekście innych leśnych surowców np. żołędzi, owoców, a nawet liści czy piasku.
Nierzadko używa się skrótu myślowego i mówi się, że ,,zbieranie grzybów w Holandii jest zabronione”. Nie jest to prawdą, jednak w ten sposób łatwiej chronić osoby, które nie znają niderlandzkiego prawa.
Jaka ilość grzybów jest dozwolona?
Za ,,zbiór na własny użytek” uważa się do 250 g grzybów na osobę. To właśnie taką ilość określiła Holenderska Komisja Leśnictwa, ale leśnicy przyznają, że bardzo często przymykają oko, jeśli ktoś zbierze ich trochę więcej. To samo tyczy się innych leśnych zasobów np. mchu.
W okolicach Bożego Narodzenia często zdarza się, że ludzie biorą mech z lasu. Nie robię problemów, jeśli biorą jedną garść. Ale jeśli wszyscy to robią w tym samym momencie, to pojawia się kłopot ~leśnik Andy Liebrand dla portalu 1limburg.nl.
W związku z tym, że ,,przymknięcie oka” zależy od leśniczego, którego spotkamy, bezpieczniej jest trzymać się ustalonych 250 g.
Jaka kara za zebranie dużej ilości grzybów?
Złamanie prawa w kontekście zbierania leśnych zasobów może być mocno odczuwalne dla portfela. Wysokość grzywny określa art. 314 niderlandzkiego kodeksu karnego i mówi o nawet 4300 euro mandatu. Ponadto w skrajnych sytuacjach prawo dopuszcza także nałożenie kary pozbawienia wolności do miesiąca.
Czy faktycznie można zostać ukaranym za zbieranie grzybów?
Obcokrajowcom bardzo często wydaje się, że zakaz zbierania dużej ilości grzybów w Niderlandach jest tylko formalnością. Przybywającym np. z Polski nie mieści się w głowie, że można zostać ukaranym za coś, co w kraju biało-czerwonych jest popularnym hobby. Warto jednak wiedzieć, że mieszkańcy Niderlandów traktują swoje prawo bardzo poważnie. Co roku policja nakłada grzywny za nielegalne kłusownictwo, a większość wędruje właśnie do nieświadomych osób z zagranicy.
Trzy lata temu niderlandzkie media pisały o Polaku, który został zatrzymany przez policję. Sytuacja miała miejsce w Baexen, a powodem interwencji był właśnie fakt, że mężczyzna przekroczył dozwoloną ilość zbierania grzybów na własny użytek.
Skąd taka restrykcyjna polityka dot. grzybów w Holandii?
Niegdyś Niderlandy były krajem, w którym leśne zbieractwo było popularnym hobby, podobnie jak w Polsce. Wiele zmieniło się w XX wieku. Obecnie uważa się, że grzyby są istotnym elementem wpływającym na faunę i florę kraju. Choć mało kto wie, pełnią one ważne funkcje i są źródłem życia np. wielu owadów.
Są pokarmem dla wielu gatunków owadów i innych drobnych zwierząt. Zjadają one grzyby jako larwy lub dorosłe owady. Nie mogą bez nich żyć, a ich usuwanie szkodzi. Ponadto istnieją różne rodzaje grzybów (pasożytniczych), które żyją na grzybach jadalnych i bez nich nie mogą istnieć
~ informacja z belgijskiej Ecopedii.