Zanim jednak ceny pójdą w górę, NS przeprowadzić musi jeszcze badanie, które wykaże prawdopodobny wpływ podwyżek na kolej. W sprawie tej swój głos muszą mieć także grupy konsumentów.
NS chce dowiedzieć się, czy zmiana kosztów wpłynie na zmniejszenie się podróżnych wybierających pociąg jako środek transportu. Celem nie jest bowiem przekonanie ludzi, by zamiast do pociągów wsiadali za kierownicę swojego samochodu, lecz aby przekonać ich do podróżowania do pracy w innych godzinach.
„Jest to bardziej prawdopodobne ze względu na elastyczny czas pracy.” – AD zacytowało Mansveld – „Chcemy rozłożyć przepływ pasażerów na przestrzeni całego dnia… Myślimy także o elastycznych zmianach dla pociągów towarowych.”
Umowa z minister Manveld jest częścią większych zmian planowanych przez NS między 2015 a 2015 rokiem. Przewoźnik zgodził się na zwiększenie liczby pociągów i kontynuację weekendowych międzymiejskich przejazdów nocnych.
Usterki mają być jeszcze szybciej naprawiane (wymiany w ciągu godziny), a połączenia miejskie i międzyregionalne mają ulec poprawie.
Jeżeli NS nie wywiąże się z umowy, może to przewoźnika kosztować nawet 6.5 mln euro kary. Minister chce także, by kary wiązały się z wynagrodzeniem za pracę. Premie nie powinny być wypłacane, jeżeli firma będzie osiągać słabe wyniki – powiedziała.
źródło: dutchnews.nl
To może Cię zainteresować