W roku 2013 policja otrzymała w sumie raporty o 5.862 incydentach, w porównaniu z rokiem 2010 liczba ta wynosiła około 7.500. Volkskarnt wykorzystała ustawodawstwo o wolności informacji w celu wykorzystania tych danych.
Rzeczniczka policji powiedziała w wywiadzie dla gazety, że obserwowalny spadek przemocy jest wynikiem lepszej koordynacji między służbami policyjnymi, lokalnymi samorządami oraz branżą hotelarską.
Na przykład, policja w większych miastach, w miejscach, w których problemy występują wyjątkowo często, używa specjalnego numeru alarmowego, dzięki któremu szybciej może reagować na incydenty z nocnego życia miasta.
Ponadto, właściciele kawiarni i barów także będą stosować ostrzejsze zasady, na przykład politykę drzwi, od których mają być zawracani wszyscy ci, którzy wypili już stanowczo za dużo.
To, że spada wskaźnik nocnej przestępczości nie oznacza jednak, że powinniśmy tracić czujność. Po wyjściu ze znajomymi na piwo, czy do klubu, w drodze powrotnej najlepiej zachować dotychczasową ostrożność.
To może Cię zainteresować