Władze miejskie miasteczka Westervoort w pobliżu Arnhem zorganizowali głosowanie, dzięki któremu ustalone zostanie, czy młodzież kończąca szesnaście lat będzie otrzymywać w prezencie od miasta zatyczki do uszu.

To nie żart.

Prezent kosztować będzie rocznie około 1500 euro, tak przynajmniej twierdzi radny Arthur Boone, zajmujący się zdrowiem mieszkańców Westervoort. Co roku około 175 nastolatków kończy 16 lat. Miasteczko w sumie zamieszkuje jakieś 15 000 ludzi.

“1500 euro to niewielka cena w porównaniu z potencjalnymi konsekwencjami uszkodzenia słuchu” - powiedział Boone, który sam doświadcza takich problemów.

Rada miejska rozważa także rozdawanie zatyczek do uszu na koncertach i festiwalach. Według badań przeprowadzonych przez organizację charytatywną Hoorstichting, jedno na pięcioro nastolatków cierpi na uszkodzenie słuchu spowodowane zbyt głośną muzyką.

z:dutchnews.nl