Banki uważają to za zbyt ryzykowną transakcję, bo właściciel ziemi może zwiększyć koszty dzierżawy gruntu w każdej chwili. Może to doprowadzić do zaległości i opóźnień w spłacaniu kredytów hipotecznych.
Jakiś czas temu podjęto starania, aby znaleźć rozwiązanie problemu, ale efekt tego jest ograniczony. Banki w dalszym ciągu wykluczają dużą liczbę własności ze współpracy.
Problem jest szczególnie dotkliwy w Amsterdamie i w przypadku domów wybudowanych na terenie posiadłości lub obszarów wiejskich. W ubiegłym roku baki zgodziły się na umożliwienie notariuszom doradztwa w sprawie indywidualnych umów najmu ziemi, ale wciąż trzy czwarte spraw stanowią problem.
„Celem nowej procedury było uczynienie możliwym sprzedaży domów na terenie stanowiącym własność osób trzecich” powiedział Piet van Buuren z grupy lobby, reprezentującej osoby nie będące w stanie sprzedać swoich nieruchomości. „W niektórych przypadkach notariusze są ewidentnie ostrzejsi, niż było to uzgodnione.”
źródło: dutchnews.nl
To może Cię zainteresować