To nie tylko pierwszy Holender, który wygrał Giro, to także pierwszy zawodnik z tego kraju, od czasów Joopa Zoetemelka, który wygrał z jeden z trzech wielkich europejskich wyścigów (Tour de France, Vuelta a Espana, Giro D'Italia). Od tamtego czasu minęło aż 37 lat, co prawda po drodze pojawiały się inne miejsca na podium, jednak to wyjątkowo niewiele jak na tak zakochaną w kolarstwie nację.
Po wyścigu Dumoulin powiedział: „To niesamowite. To był tak wyniszczający psychicznie dzień, ale nogi mi dzisiaj wyjątkowo podały, a ja dałem się ponieść”.
dutchnews.nl
To może Cię zainteresować