Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Tajemnicze uszkodzenia setek samochodów w Limburgii

 
 
Urzędnicy starają się rozwikłać zagadkę uszkodzeń na setkach samochodów zaparkowanych w pobliżu autostrady A2 w Born.


Chodzi tu o zauważone przez kierowców niewielkie czarne plamki nieznanego pochodzenia. Uszkodzenia najpierw zdawały się być spowodowane niewielkimi kamieniami, jednak czarne fragmenty – jakaś forma materiału organicznego – nie jest łatwa do wyśledzenia. 

Auta, których dotyczy sprawa, były zaparkowane nieopodal autostrady A2 w niewielkiej odległości od zakładu samochodowego Nedcar. Nowe auta, które dopiero co zjechały z linii produkcyjnej i na osobnym parkingu czekają na przewiezienie do salonów nie doznały uszkodzeń – poinformował przedstawiciel służb straży pożarnej, które jako jedne z pierwszych zajęły się tą tajemniczą sprawą. 

Znajdująca się w pobliżu fabryka chemikaliów Sabic oświadczyła, że nie nastąpił u niej żaden przeciek, a biuro pogodowe KNMI poinformowało, że nie ma żadnych doniesień na temat możliwej w tej okolicy obecności pyłu wulkanicznego czy piasku z pustynia Sahara, które mogłyby być logicznym wyjaśnieniem całej sprawy. 

Według lokalnego nadawcy L1, uszkodzenia samochodów mogą w sumie kosztować setki tysięcy euro. Fotografie czarnego samochodu ze znaczną ilością uszkodzeń lakieru, krążące obecnie po Internecie nie pochodzą z incydentu z Bonn, jak informują władze. 

Macie jakieś pomysły, jak można rozwikłać tę zagadkę? 

z: dutchnews.nl
Gość
Wyślij


Bliżej nas