Stowarzyszenie Konsumenckie alarmuje: silne leki są łatwo dostępne przez internet

Stowarzyszenie zamówiło przez internet, od 12 zagranicznych i krajowych dostawców, 20 różnych leków normalnie wymagających okazania recepty. Zrealizowano 16 zamówień, w tym antybiotyki, leki na raka i środki uspokajające. Przesyłki dotarły z Holandii, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii oraz Indii.

Holenderskie prawo zabrania kupowania leków wymagających recepty bez jej posiadania. Jak twierdzi stowarzyszenie, niektóre ze stron internetowych działają nielegalnie i wymagają od konsumenta opłaty w gotówce lub kryptowalucie.

Stowarzyszenie Konsumenckie wykonało testy, aby sprawdzić, czy zamówione leki nadają się do użytku. Analiza pokazała, że posiadają one znacznie różniące się ilości substancji aktywnych, niż pokazują opakowania.

– Tabletki mogą być uszkodzone w wyniku transportu. Defekt prowadzi do szybszego wydzielanie się substancji aktywnych do organizmu –  alarmuje stowarzyszenie.

Olof King prosi ministra opieki zdrowotnej Bruno Bruinsa o wydanie ostrzeżenia dotyczącego kupowania leków przez internet bez recepty.