Van Gogh Muzeum, Amsterdam |
Dwa skradzione przed 14 laty obrazy pędzla Van Gogha powróciły do Van Gogh Museum w Amsterdamie.
“Widok morza w Scheveningen” oraz “Kongregacja opuszczająca kościół reformowany w Nuenen” powróciły w końcu do domu.
Powrót obrazów na wystawę zbiegł się z emisją dokumentu o kradzieży dzieł i o tym, co działo się z nimi przez te 14 lat. O wszystkim opowiada jeden ze złodziei, Okkie Durham.
Durham po latach zaprzeczania wszystkiemu zdecydował się w końcu przyznać do przestępstwa i opowiedzieć o nim reżyserowi dokumentu, Vincentowi Verweij. Pomimo zaprzeczeń złodzieja policji udało się zidentyfikować sprawcę kradzieży na podstawie pozostawionego na miejscu DNA. Durhama złapano w roku 2003, a już trzy lata później odzyskał wolność.
Durham nie działał jednak sam. Włoska policja odnalazła obrazy we wrześniu 2016 roku w domu matki jego wspólnika, Imperiale’a. Ukryte były za fałszywą ścianką. Prawdopodobnie Imperiale sam podał miejsce schowania dzieł Van Gogha, licząc na złagodzenie wyroku. Istnieją przesłanki, że jego plan się udał, bo mimo skazania na 20 lat pozbawienia wolności, przebywa on obecnie w Dubaju.
W 2013 Durham odwiedził Muzeum Van Gogha z propozycją zwrócenia skradzionych dzieł, jeśli muzeum zgodzi się je od niego wykupić. Został odesłany z kwitkiem.
Obecnie muzeum Van Gogha zdecydowało się pokazać obrazy w takim stanie, w jakim zostały odnalezione. Pejzaż morski został uszkodzony w rogu, w którym był zachipowany, jednak ogólnie lata za ścianą domu we włoszech nie wpłynęły mocno na stan dzieł.
Dyrektor muzeum, Alex Rüger, nazwał odnalezienie obrazów prawdziwym “cudem”. “Teraz chcemy podzielić się naszym szczęściem ze wszystkimi miłośnikami Van Gogha. Zapraszamy wszystkich miłośników sztuki z całego świata, aby przybyli do Amsterdamu powitać nasze odzyskane dzieła.”
z:nytimes.com
To może Cię zainteresować