Nieplanowane są żadne składy jeżdżące między Schiphol a Amsterdam Bijlmer Arena, Sloterdijk, Duivendrecht/Diemen-Zuid. Jak informuje Het Parool, także pasażerowie, którzy wybiorą usługi oferowane przez Thalys, mogą nie dostać się na lotnisko, lub napotkać poważne utrudnienia.
Przewidywane opóźnienia pociągów wahają się od kwadransa do pełnej godziny. Po drodze planowane są także objazdy, pasażerowie powinni liczyć się z możliwością bycia przesadzonym do autobusu lub metra.
Taka sytuacja nie zdarza się po raz pierwszy. Od dłuższego czasu przeprowadzane są prace nad nową siecią kolejową między Schiphol a Almere. Utrudnienia w dostaniu się na lotnisko nie są więc niczym nowym.
Prace mają na celu zwiększenie przepustowości tej trasy kolejowej. Dwie linie to stanowczo za mało, firma postanowiła dodać kolejne dwie, które w przyszłości mają pozwolić na efektywniejszy i szybszy transport.
Przewiduje się, że pociągi powrócą na trasę już w poniedziałek rano. Prace i wynikające z nich utrudnienia wokół lotniska Schiphol mają zakończyć się planowo w roku 2016.
A na chwilę obecną, osobom, które muszą w weekend dostać się na lotnisko, pozostaje tylko życzyć powodzenia i cierpliwości.
To może Cię zainteresować