Życie w Holandii
Rodzic w zastępstwie za nauczyciela: kryzys w szkołach pogłębia się
Nauczyciele szkół podstawowych uważają, że rząd premiera Rutte robi dla nich za mało. Pixabay.com/CC0 Creative Commons/bairli1
Palący problem braku kadry nauczycielskiej w holenderskich szkołach trwa i nie wydaje się, aby szybko miał zostać zażegnany. Pokazuje to nowe przyzwolenie ministra edukacji, który zgodził się na to, aby w sytuacjach kryzysowych miejsce nauczyciela w klasie zajął… rodzic.
Kreatywne szkoły
W związku z trwającym od miesięcy, poważnym niedoborem kadry nauczycielskiej, szkoły musiały nauczyć się radzić jakoś z tym problemem i często w kreatywny sposób zapewniać dzieciom odpowiednią edukację.
W wielu placówkach tydzień szkolny skrócony został z 5 do 4 dni, klasy są powiększane i łączone, ilość godzin niektórych przedmiotów została zmniejszona w sylabusach, a w przypadku palącej potrzeby znalezienia opiekuna dla uczniów, o pomoc proszeni są rodzice.
W wielu placówkach tydzień szkolny skrócony został z 5 do 4 dni, klasy są powiększane i łączone, ilość godzin niektórych przedmiotów została zmniejszona w sylabusach, a w przypadku palącej potrzeby znalezienia opiekuna dla uczniów, o pomoc proszeni są rodzice.
Można więcej
Chociaż oficjalnie szkoły nie mogą pozwolić na prowadzenie zajęć osobom pod tym kątem nieprzeszkolonym, a czterodniowy tydzień nauki może trwać według prawa maksymalnie przez 7 tygodni, holenderski minister edukacji, Arie Slob, zapowiedział że szkoły nie poniosą konsekwencji łamania reguł.
Co prawda powinny zgłosić każdy taki przypadek odpowiednim organom oraz udowodnić, że sytuacja, w której się znajdują, jest faktycznie kryzysowa, jednak takie przyzwolenie ze strony ministra oznacza, że rząd nie planuje w najbliższym czasie ostatecznego rozwiązania problemu.
Co prawda powinny zgłosić każdy taki przypadek odpowiednim organom oraz udowodnić, że sytuacja, w której się znajdują, jest faktycznie kryzysowa, jednak takie przyzwolenie ze strony ministra oznacza, że rząd nie planuje w najbliższym czasie ostatecznego rozwiązania problemu.
Trudne położenie
Holenderskie szkoły oraz pozostająca w nich kadra są w naprawdę trudnym położeniu. Nauczyciele są coraz bardziej zmęczeni, poziom stresu w miejscu pracy rośnie, a zarobki wciąż pozostawiają wiele do życzenia. Właśnie te wszystkie czynniki doprowadziły do obecnego kryzysu. Powołanie, aby nauczać zostało zastąpione chęcią dobrych zarobków oferowanych w innych branżach.
Strajk
6 listopada odbędzie się strajk nauczycieli w kraju. Holenderski rząd miał czas do 21 października na danie związkom zawodowym zadowalającej odpowiedzi na ich żądania podwyżek i zredukowania stresu w miejscu pracy. Niestety to się nie wydarzyło i w przyszłym miesiącu nauczyciele będą strajkować.
To może Cię zainteresować