Życie w Holandii
Przymusowe odblokowanie telefonu za pomocą odcisku palca? Policja ma do tego prawo
Odblokowanie telefonu odciskiem palca (zdjęcie poglądowe). fot. Redakcja
Policja może zmusić podejrzanego do odblokowania swojego smartfona za pomocą odcisku palca. Sąd w Holandii Północnej ustalił, że ta metoda nie narusza prawa oskarżonego do nieskładania zeznań na swoją niekorzyść.
Przymusowe odblokowanie telefonu
28 lutego 2019 roku Sąd w Haarlem skazał trzech mężczyzn za współudział w organizacji przestępczej, zajmującej się internetowymi wyłudzeniami. W 2015 i 2016 roku podejrzani wysyłali fałszywe e-maile do właścicieli kont bankowych. W ten sposób przestępcy otrzymali kody PIN oraz dane kont swoich ofiar.
Podczas rozprawy jeden z podejrzanych odmówił odblokowania dobrowolnie swojego iPhone’a za pomocą kodu. Policja zakuła przestępcę w kajdanki i przyłożyła siłą jego kciuk do czytnika linii papilarnych w telefonie, dzięki czemu urządzenie zostało odblokowane.
Podczas rozprawy jeden z podejrzanych odmówił odblokowania dobrowolnie swojego iPhone’a za pomocą kodu. Policja zakuła przestępcę w kajdanki i przyłożyła siłą jego kciuk do czytnika linii papilarnych w telefonie, dzięki czemu urządzenie zostało odblokowane.
Sędzia stwierdził, że takie działanie policji jest zgodne z prawem, ponieważ przyłożenie kciuka jest ograniczonym użyciem fizycznego przymusu. Funkcjonariusze mieli podejrzenia, że obrazy i konwersacje, znajdujące się w telefonie podejrzanego, mogą być bardzo istotne dla sprawy. „Policjanci uzyskali odcisk palca przy użyciu niewielkiej ilości siły” – twierdzi sąd.
Nowa zasada
To pierwszy taki przypadek w Holandii, kiedy uznano za legalne korzystanie z danych biometrycznych oskarżonego w celu odblokowania smartfona. Według sądu nie wymaga to aktywnej współpracy przestępcy z policją.
Podejrzany nie może jednak zostać zmuszony do podania kodu dostępu do urządzenia, ponieważ narusza to jego prawo do nieskładania zeznań obciążających samego siebie.
Wszyscy trzej mężczyźni otrzymali wyroki skazujące od 129 do 198 dni oraz obowiązkowe wykonanie prac społecznych. Zostali również zobligowani do zrekompensowania strat poniesionych przez ofiary ich przestępstw.
Podejrzany nie może jednak zostać zmuszony do podania kodu dostępu do urządzenia, ponieważ narusza to jego prawo do nieskładania zeznań obciążających samego siebie.
Wszyscy trzej mężczyźni otrzymali wyroki skazujące od 129 do 198 dni oraz obowiązkowe wykonanie prac społecznych. Zostali również zobligowani do zrekompensowania strat poniesionych przez ofiary ich przestępstw.
To może Cię zainteresować