Wywiad koresponduje z licznymi materiałami wyborczymi partii VVD, w których Rutte wzywa do zdrowego rozsądku oraz powrotu do “normalnych” wzorców zachowań.
W pewnym momencie Rutte wykorzystał też formę otwartego listu do „wszystkich Holendrów”. „Coś się dzieje w naszym kraju. Dlaczego nasze państwo jest tak dostatnie, a mimo to niektórzy ludzie zachowują się tak bardzo źle?”
List odnosi się do antyspołecznych zachowań na ulicach czy w publicznej komunikacji. "Odczuwam narastający niepokój, kiedy ludzie, nadużywając naszej wolności, wszystko psują, a dla niej tutaj przybyli. Ludzie, którzy nie chcą się przystosować... Którzy atakują osoby homoseksualne, krzyczą na kobiety w krótkich spódniczkach lub nazywają zwykłych Holendrów rasistami”.
Według obecnego premiera nadchodzący okres zadecyduje, który kierunek obierze Holandia. “Trzeba odpowiedzieć tylko na jedno pytanie. Jakiego rodzaju kraju chcemy?”
z:dutchnews.nl
To może Cię zainteresować