Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Życie w Holandii

Piętnastolatek z Hagi zmarł przez internetowe wyzwanie? Gry w sieci tego typu są dużym zagrożeniem dla młodych osób

Judyta Szynkarczyn

23 maja 2018 12:41

Udostępnij
na Facebooku
Piętnastolatek z Hagi zmarł przez internetowe wyzwanie? Gry w sieci tego typu są dużym zagrożeniem dla młodych osób

Różnego rodzaje wyzwania mogą doprowadzić do śmierci. Pixabay.com/CC0 Creative Commons/ExplorerBob

Czy Clay Haimé zmarł, ponieważ przypadkowo się udusił? Internetowa gra mogła być powodem śmierci chłopca z Holandii. I nie tylko jego – takich przypadków jest więcej.

Tragiczny piątek

Holenderskie media żyją sprawą piętnastoletniego Claya Haimé’a z Hagi, który zmarł w ten weekend. Chłopiec wrócił w piątek ze szkoły w dobrym humorze, a w nocy tego samego dnia doszło do tragicznego incydentu, który mógł wyglądać jak samobójstwo.
Rodzice Claya wyrazili swoją opinię w poście na Facebooku, w którym oświadczyli, że ich syn zmarł przez uczestnictwo w „głupim wyzwaniu” w social mediach. Nie wytłumaczyli jednak, co dokładnie mieli na myśli.

„To wyzwanie musi się skończyć”

Przyjaciel chłopca, Djulan Gémesi, jest przekonany, że piętnastolatek nie targnął się na swoje życie. Wyjaśnił, jak mogło dojść do śmierci rówieśnika: Clay zmarł wskutek „choking game” (dosłownie: „dławiąca gra”). Polega ona na celowym odcięciu dopływu tlenu do mózgu poprzez podduszenie, co powoduje tymczasową utratę przytomności i stan euforii, podobny do tego wywołanego przez środki odurzające. W internecie można znaleźć wiele filmików dokumentujących tego rodzaju zachowania.
testek
Reklama
Djulan powiedział portalowi „Omroep West”, że „to wyzwanie musi się skończyć”.

Policja nie potwierdza wersji rodziny i przyjaciela chłopca, ale są przekonani, że nie doszło do przestępstwa.

Szkoła, do której uczęszczał piętnastolatek, opublikowała post upamiętniający swojego ucznia:
Jeden z komentarzy pod postem:
Tłumaczenie: Co za okropieństwo! Dużo siły dla najbliższych… Ilu jeszcze młodych ludzi musi umrzeć, żeby te głupie wyzwania na mediach społecznościowych się skończyły?

Więcej ofiar

Przypadek Claya nie jest wyjątkiem. O niebezpiecznych dla zdrowia i życia wyzwaniach mówi się od wielu miesięcy, a kolejne przykłady młodych osób podejmujących ryzykowną grę co jakiś czas pojawiają się w mediach. W zeszłym roku szesnastolatek z Arkel również zginął przez „choking game”, a nawet nagrał film swoim telefonem komórkowym: według „De Telegraaf” Tim nie mógł poluzować pasa na szyi, co doprowadziło do zgonu.

Cynamon i Niebieski Wieloryb

Na wielu portalach można przeczytać, że tego typu gier jest więcej – „De Telegraaf” wspomina chociażby o „cinnamon challenge”, który polega nagraniu konsumpcji łyżki cynamonu w 60 sekund bez wypicia jakiegokolwiek płynu i wrzuceniu filmu dokumentującego ten proceder do internetu. Brzmi niegroźnie, ale należy pamiętać, że cynamon zasycha jamę ustną i gardło, co powoduje kaszel, odruch wymiotny, a wdychanie tej przyprawy może doprowadzić do podrażnień czy zapadnięcia płuca. Trzynastoletni Hilversummer po wyzwaniu zapadł w śpiączkę na pięć dni, a znane są też przypadki śmiertelne.

W Polsce niedawno mówiło się o „Wyzwaniu Niebieskiego Wieloryba”, które powstało w Rosji i polega na odbyciu w ciągu 50 dni szeregu zadań (codziennie po jednym), takich jak samookaleczenia czy oglądanie drastycznych filmów w internecie, a na końcu popełnienia samobójstwa przez skok z wysokiego budynku. Polecenia, za pośrednictwem internetu czy telefonu komórkowego, wydaje anonimowy mentor. W sieci można przeczytać o setkach ofiar śmiertelnych „Blue Whale Challenge”, ale pojawia się też wiele głosów, że gra jest tylko legendą i nigdy nie istniała.
Źródła: wikipedia.org, nltimes.nltelegraaf.nl.
Gość
Wyślij


Bliżej nas