Piękni, młodzi i… biedni. 30-latkowie zarabiają mniej niż ich rodzice, kiedy byli w tym samym wieku

Uniwersytet w Tilburgu wraz z Ministerstwem Spraw Społecznych podjęli się przebadania grupy 35-latków i porównania ich dochodów z tymi, które mieli ich rodzice kilkadziesiąt lat wcześniej. Grupa 1985 kontra 2005 wyglądała dość obiecująco, gdyż aż 54 procent młodych ludzie zarabiało więcej niż ci, którzy trzydziestolatkami byli 20 lat wcześniej.

Niestety wynik uzyskany w przedziale 1995-2015 zaniepokoił wszystkich. Okazało się bowiem, że jedynie 49 procent 35-latków ma większe dochody ich rodzice przed laty.

Po opublikowaniu statystyk media holenderskie zalała fala pytań i wątpliwości – jak to możliwe, że we wciąż rozwijającym się kraju, który charakteryzuje się dobrobytem, stabilną gospodarką i wysoką stopą życia obywateli, jedna z najważniejszych grup wiekowych radzi sobie gorzej niż 20 lat wcześniej? Odpowiedzi na to pytanie padło wiele, jednak zagadka ta jest zbyt skomplikowana, aby podać łatwe rozwiązanie.

Jako pierwsze wyjaśnienie podaje się kryzys gospodarczy lat 80., z którego konsekwencjami, w tym wysokim bezrobociem, musieli borykać się młodzi ludzie.

Kolejnym argumentem jest brak możliwości tak szybkiego rozwoju osobistego jak przed laty. Niegdyś odpowiednia edukacja wystarczała, aby szybko piąć się po drabinie społecznej oraz zarobkowej – było to szczególnie widoczne wśród rodzin o najniższych dochodach – od lat jednak jest to coraz trudniejsze. Co prawda osoby pochodzące z najbiedniejszych rodzin, dzięki uzyskaniu wyższego wykształcenia, wciąż wypadają w statystykach lepiej niż ich rodzice, jednak tempo pięcia się po kolejnych szczeblach kariery znacznie zwolniło i większość trzydziestolatków ma problemy z otrzymywaniem znaczących awansów, a więc i podwyżek finansowych.

Źródła: ed.nl; businessinsider.nl