Osoby niepełnosprawne, kobiety w ciąży – łączy ich… dyskryminacja

Liczba skarg dotyczących dyskryminacji osób niepełnosprawnych osiągnęła w 2017 roku rekordowy poziom. Do Holenderskiego Instytutu Praw Człowieka (College voor de Rechten van de Mens) wpłynęło 810 skarg. Rok wcześniej było ich 579, a w 2015 – 342. Można więc mówić o wyraźnej tendencji wzrostowej.

Wyższa liczba zgłoszeń, według Instytutu, jest wynikiem wprowadzenia Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych, która obowiązuje w Holandii od 14 lipca 2017 roku. Zgodnie z jej zasadami każda osoba niepełnosprawna ma prawo do pracy, edukacji, jak również dostępu do miejsc publicznych, takich jak restauracje, muzea czy sklepy. Istnieje możliwość złożenia skargi, jeśli osoba niepełnosprawna spotka się z ograniczeniami na różnych polach.

Ogólna liczba zeszłorocznych skarg wyniosła 4259. Aż 35 procent z nich miało związek z dyskryminacją kobiet w ciąży (1470 zapytań). Kilka spraw zakończyło się mediacjami, ugodami z pracodawcą, a nawet wypłaceniem odszkodowania.

Ponadto zgłoszono również 416 spraw dotyczących braku tolerancji wobec rasy, wieku, religii czy orientacji seksualnej. Instytut wydał opinię na temat 161 skarg i 48 procent z nich uznał za dyskryminację.

Według Instytutu zgłaszanie przypadków dyskryminacji jest owocne, ponieważ na podstawie wyroku (bez charakteru prawnego) podejmowane są różnego typu działania. Tak było chociażby w przypadku kierowcy autobusu, który odmówił pomocy osobie niepełnosprawnej. Pracodawca po tym incydencie pouczył wszystkich kierowców, że są oni zobowiązani do udzielenia pomocy osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich.

Źródła: mensenrechten.nl, nltimes.nl.