Gouda to jeden z najpopularniejszych gatunków sera wśród tych holenderskich przysmaków.
Fotolia/Royalty free
Z pewnością każdy zna smak półtwardego sera gouda… jednak niekoniecznie certyfikowanego produktu. W czasie, gdy trwają słynne targi serowe, m.in. w Goudzie i Alkmaar, holenderski przemysł mleczarski chce znów wpłynąć na konsumentów i apeluje, by kupowali jedynie oryginalną goudę z Holandii, a nie poprzestawali na zaopatrzeniu się w wersje z Niemiec, Polski, Stanów Zjednoczonych, Nowej Zelandii czy… Tanzanii. Cała akcja jest m.in. finansowana z funduszy Unii Europejskiej.
Jedz (oryginalny) ser, będziesz wielki
Nowa kampania, ogłoszona w maju br., to połączenie sił NZO (Holenderskiej Organizacji Mleczarskiej) i m.in. trzech wytwórców sera Gouda Holland: FrieslandCampina, DOC Kaas i Rouveen Kaasspecialiteiten. Celem jest szerzenie informacji o oryginalnej goudzie i tradycji jej wytwarzania, co ma zapewnić wzrost świadomości wśród konsumentów, jaki produkt faktycznie spożywają.
Kiedy ludzie kupują ser gouda, oczekują, że będzie to holenderski. Tylko w przypadku sera opatrzonego znakiem jakości Gouda Holland – rozpoznawalnego przez pieczęć „chronione oznaczenie geograficzne” – jesteś pewien, że Gouda naprawdę pochodzi z Holandii. Ponieważ sektor sera w Holandii uważa, że Holendrzy mają prawo wiedzieć, z którego kraju pochodzi ser Gouda, rozpoczynamy tę kampanię. ~Johan Schildkamp, NZO
Prawdziwa jest tylko Gouda Holland
W 2010 roku Unia Europejska przyznała dwóm gatunkom sera – Gouda Holland i Edam Holland – status chronionego oznaczenia geograficznego (ang. Protected Geographical Indications: PGI). Potwierdza on m.in. jakość i reputację produktu oraz zapewnia, że pochodzi z konkretnego miejsca w Holandii, gdzie dojrzewa około 4 tygodni, a do jego wyrobu zostało użyte lokalne mleko.
Według najnowszych wyników badań agencji PanelWizard, 65 procent Holendrów uważa, że gouda powinna być wytwarzana jedynie w Holandii. 85 procent wśród wszystkich konsumentów serów woli produkty uzyskane z lokalnego mleka niż zagranicznego.
Mimo tego, mieszkańcy kraju wiatraków wcale tak chętnie nie sięgają po oryginalny produkt. Dlaczego? René van Buitenen z NZO twierdzi, że powodem może być cena. Dyrektor generalny Rouveen Kaasspecialiteiten, Klaas Hokse, uważa, że Holendrzy jedzą goudę z zagranicy przez… przypadek. Wielu mieszkańców Holandii nie wie, jak prezentuje się prawdziwa gouda – na jej opakowaniu można znaleźć specjalny certyfikat jakości.
Ser gouda stał się tak popularny na świecie, że według ustaleń NZO z 2013 roku, aż trzy czwarte tego gatunku jest produkowane za granicą. W tym samym roku branża mleczarska przeprowadziła kampanię reklamową wartą 3 miliony euro, promującą oryginalny produkt.