Około 10 milionów ludzi rocznie przewija się przez holenderskie wybrzeże. Duża część gości pochodzi z Niemiec, skąd rocznie przyjeżdża około 2,5 miliona turystów. Gdzie wypoczywają najchętniej?
Poniżej druga część rankingu plaż holenderskich.
Zandvoort: tłoczne nadmorskie miasteczko, które pochwalić się może dużym stężeniem miejsc, w których można dobrze zjeść czy wypić. Czasami na plaży słychać ryk silników z pobliskiego toru wyścigowego, który sam w sobie może stanowić zachętę do przyjazdu.
Kijkduin: położona nieopodal (tylko 30 minut jazdy na rowerze) Scheveningen plaża stanowi gratkę dla rodzin z dziećmi, a do jej atrakcji należą m.in. latarnia morska, łódź “Atlantis”, czy sztuczny krater “Het Hemels Gewelf”.
Cadzand-Bad: kolejna z zelandzkich miejscowości, tuż obok granicy z Belgią, gdzie rozciągają się piękne dziewicze plaże.
Scheveningen: często porównywane do nowojorskiego Coney Island, przez wielu uważane jest za miejsce zbyt komercyjne i urządzone tylko i wyłącznie dla turystów. Nie ma to jednak znaczenia dla tłumów przychodzących na plażę w słoneczne dni. Dodatkowo, oprócz zwykłych nadmorskich atrakcji, w Scheveningen znajduje się kasyno, kino, kręgielnia oraz niezliczona ilość restauracji i kawiarni.
Velsen-Noord: niech nie przerażą Was budynki przedsiębiorstwa Tata. Plaża w Velsen-Noord jest szeroka, dzika i wyjątkowo dobra dla surferów. Timboektoe, kiedyś popularny pośród surferów pawilon, dzisiaj stanowi atrakcję dla osób lubiących nocne imprezy.
z:Dutchnews.nl
To może Cię zainteresować