Ślub nie jest już tak częsty wśród osób po dwudziestce i trzydziestce.
Fotolia/Royalty free/Мария Аввакумова
Mniej osób w Holandii decyduje się na sakramentalne lub urzędowe „tak”, szczególnie wśród dwudziesto i trzydziestolatków. Można za to mówić o wzrastającej z roku na rok popularności innej prawnej formy związków.
Statystyki (nie)ślubne
Według opublikowanych dzisiaj badań Centralnego Biura Statystycznego w Holandii (CBS: Centraal Bureau voor de Statistiek) w zeszłym roku 64,4 tysięcy par zawarło związek małżeński, a 17,9 tysięcy zarejestrowało związek partnerski. O ile tendencja dotycząca małżeństw od lat pozostaje bez zmian i wciąż oscyluje wokół najniższej wartości od 1950 roku, tak liczba zarejestrowanych partnerstw od 2001 roku nieprzerwanie wzrasta. Na początku XXI wieku w Holandii zawarto 2,2 tysięcy związków partnerskich, a w zeszłym roku, czyli 16 lat później, 17,9 tysięcy. Należy pamiętać, że do przytoczonych wartości wliczają się również małżeństwa między przedstawicielami tej samej płci, które są możliwe w kraju tulipanów od 1 kwietnia 2001 roku.
Od 1950 do bieżącego roku najwięcej małżeństw przypadło na 1970 rok – 123,6 tysięcy. Dziewięć lat później wartość ta wyniosła tylko 85,6 tysięcy.
Szczególnie osobom około dwudziestego i trzydziestego roku życia niespieszno, aby stanąć na ślubnym kobiercu. W 1997 roku 83 na tysiąc niezamężnych kobiet w wieku 25-30 lat zdecydowało się na małżeństwo, w 2017 roku było ich już tylko 37, czyli ponad dwa razy mniej.
Coraz więcej osób nie decyduje się również na żadną z opcji i mieszkają razem, nie posiadając dokumentu poświadczającego ich relację.
Priorytety
Przytoczone statystyki wynikają ze zmian społecznych, które można obserwować od co najmniej dwóch dekad. Trudno zamknąć je w konkretnych liczbach, ponieważ ich natura jest mniej uchwytna niż dokładna wartość zawartych związków małżeńskich czy zarejestrowanych związków partnerskich w konkretnych latach. Widoczny jest również ciąg przyczynowo-skutkowy między kolejnymi zjawiskami: więcej młodych osób decyduje się na dalszą edukację, która czasami wydłuża tzw. „wyfrunięcie z gniazda”. Niektórzy, zajęci nauką, później podejmują pierwszą pracę, co łączy się bezpośrednio z założeniem rodziny: ten etap, w latach 50. czy 60. częstszy bliżej 20 roku życia (a nawet wcześniej), następuje po trzydziestce albo… wcale.
Według CBS w ciągu ostatnich 20 lat coraz później mieszkańcy Holandii decydowali się na swój pierwszy ślub: średni wiek u mężczyzn wzrósł z 30 na 34, a u kobiet – z 28 do 31,5 roku.
Zmianie uległy priorytety: wielu młodych pragnie stabilizacji i płynności finansowej, a z tym ślub nie ma już, według nich, aż tak wielkiego związku. Zwłaszcza na tle napływających informacji o ilości rozwodów, które – według badań CBS – wzrosły szczególnie wśród Holendrów w przedziale wiekowym 50-60 lat: w 2000 roku 11,4 procent z nich było rozwiedzionych, a w 2017 roku już 16,5 procent.