Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Młodzi ludzie nie chcą kształcić się na hydraulików i tynkarzy.

 
 fot. dutchnews.nl
Liczba młodych zapisujących się na praktyki zawodowe jako hydraulicy, dekarze i tynkarze spada, a deficyt wykwalifikowanych fachowców nadchodzi wielkimi krokami, jak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z ekonomicznego instytutu przemysłu budowlanego.


W 2008 roku na „terminowanie” jako fachowiec budowlany zapisało się 2140 osób, a już w 2014 roku liczba ta spadła do 640. 

Według Henka Kleina Poelhuisa, członka federacji przedsiębiorców budowlanych, jednym z powodów spadku jest rynkowy deficyt ofert pracy na stałe. Powiedział także, że podpisanie umowy na dłuższy okres czau z tynkarzami i hydraulikami kosztuje dużo więcej niż podpisanie z nimi umowy zlecenia. 

Badania pokazują, że liczba firm specjalizujących się w budownictwie drastycznie zmalała od 2008 roku. Obecnie w branży działa około 2300 firm tego typu, a poziom zatrudnienia w spadł w nich o 57%.

z: 
dutchnews.nl
Gość
Wyślij


Bliżej nas