Za jedną z płyt pamiątkowych skrywały się dwie ołowiane kapsuły czasu różnych wielkości, jedna datowana na 1834, a druga na 1924. Honorowe otwarcie eksponatów miało miejsce w czwartek.
W obu kapsułach znajdowały się pergaminy, na starszym z nich znajdowała się lista oficerów, drugi był informacja na temat renowacji kościoła przeprowadzonej w 1924 roku.
Zaszczytu otwarcia nietypowego znaleziska dostąpił Wilco Blaak, konserwator obu kościołów w Delft. Oczywiście, nie krył on swojego zadowolenia, jednak pozwolił sobie na żart, żałując, że niestety w środku nie odnaleziono żadnych złotych monet.
Renowacja kościoła będzie dalej przebiegać bez zakłóceń, a konserwatorzy nie spodziewają się żadnych dodatkowych znalezisk, jednak nie przestają w nie po cichu wierzyć.
Nieuwe Kerk znany jest przede wszystkim ze znajdującej się w nim krypcie rodziny królewskiej z dynastii Oranje-Nassau.
z: telegraaf.nl
To może Cię zainteresować