Życie w Holandii
Ile czasu traci się stojąc w korkach w Niderlandach?
Korek drogowy może trwać nawet kilka godzin. fotolia.com/Royalty-free/Nathalie Pothier
Prawdopodobnie każdy, kto do pracy w Niderlandach wybiera się samochodem, doświadczył stania w irytującym korku. Wiele osób jako środek transportu wybiera pociąg lub komunikację miejską, jednak aut na drogach wciąż jest zbyt wiele. Kierowcy zwykle tracą swój cenny czas, czekając, aż ogonek ludzi jadących do pracy lub z niej wracających w końcu ruszy.
Stoicki spokój
Jeszcze 10 lat temu 75 procent osób zapytanych o korki w Niderlandach wyrażało swoje poirytowanie i uznało, że sytuacja na drogach jest absolutnie nieakceptowalna. Dobra wiadomość jest taka, że obecnie twierdzi tak jedynie 35 procent Holendrów, a kolejne 35 przyznaje, że jest w stanie po prostu pogodzić się z faktem, że znowu utknęli w korku.
Stojąc w korku
Co ciekawe, najnowsze badania wykazują, że największe korki pojawiają się na niderlandzkich drogach wcale nie z rana, podczas jazdy do pracy, ale w godzinach wieczornych, kiedy wszyscy wracają do domów. Wyjazd jest zazwyczaj skrzętnie planowany z uwzględnieniem czasu, który trzeba będzie spędzić w towarzystwie innych aut zmierzających w tym samym kierunku, co do powrotu zaś, bywa on często nieokreślony przez co, więcej osób utyka w tym samym momencie w drodze.
Statystyki
Korki w Niderlandach to rzecz, o której wiedzą wszyscy, jednak jedynie 15 procent ankietowanych przyznało, że utyka w nich regularnie, przynajmniej raz w tygodniu. Za to 51 procent zapytanych stwierdziło, że jest to sytuacja sporadyczna.
Ta połowa, której tylko czasem zdarza się posiedzieć dłużej w aucie, czekając, aż coś się ruszy, spędza w ten sposób średnio 7 minut dziennie. Grupa pechowych 15-procentowców traci za to w korkach aż 43 minuty każdego dnia. Może nie brzmi to poważnie, ale w kontekście całego roku jest to aż 37 godzin spędzonych bezczynnie za kierownicą.
Ta połowa, której tylko czasem zdarza się posiedzieć dłużej w aucie, czekając, aż coś się ruszy, spędza w ten sposób średnio 7 minut dziennie. Grupa pechowych 15-procentowców traci za to w korkach aż 43 minuty każdego dnia. Może nie brzmi to poważnie, ale w kontekście całego roku jest to aż 37 godzin spędzonych bezczynnie za kierownicą.
Najgorsza sytuacja
Z największymi i najczęstszymi korkami zmagają się mieszkańcy prowincji Brabancja Północna. Spędzają w nich średnio aż 57 minut dziennie. Sytuacja na drogach jest problematyczna także w prowincjach Flevoland, Holandia Południowa, Utrecht i Holandia Północna.
Irytujące zachowania
W ciągu dekady prowadzący samochody zdążyli przyzwyczaić się do przymusowych przystanków w drodze do celu, jednak są rzeczy, które sprawiają, że ciśnienie Holendrów szybko zaczyna się podnosić. Przyczyną tego są nieodpowiednie zachowania innych kierowców.
Jest to na przykład omijanie stojących w korku samochodów bocznym pasem awaryjnym czy wciskanie się w rządek, przejeżdżając szybko przez zatoczki stacji benzynowych.
Jest to na przykład omijanie stojących w korku samochodów bocznym pasem awaryjnym czy wciskanie się w rządek, przejeżdżając szybko przez zatoczki stacji benzynowych.
To może Cię zainteresować