Życie w Holandii
Holenderska policja ostrzega przed FaceApp. Czy słusznie?
FaceApp pozwala nawet na dodanie uśmiechu. Flickr.com/Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)/charlene mcbride
Aplikacja FaceApp, ciesząca się w ostatnich dniach wielką popularnością, wywołała także spore zainteresowanie światowych służb, w tym również tych z Holandii. Wszystko to z powodu kraju jej pochodzenia i polityki prywatności.
Policja: usuń aplikację
FaceApp to aplikacja na smartfon, która nakłada na zdjęcia filtry odmładzające, postarzające, dodające uśmiechu czy też zmieniające płeć. W przeciągu zaledwie kilku dni, dzięki akcji #faceappchallenge, świat oszalał, a social mediami zawładnęły miliony fotek przedstawiających nowe wcielenia znajomych, celebrytów, a nawet postaci z obrazów.
Na profilu facebookowym Politie Maastricht i Politie Schagen służby opublikowały posta ostrzegającego przed FaceApp. Zdaniem policji niepokojący jest fakt, że aplikacja to produkt rosyjskiej firmy i „europejskie prawo w zakresie prywatności nie ma tu zastosowania”. Program zbiera dużo danych użytkowników, m.in. zdjęcia, adresy IP, pliki cookie i dane ze smartfona. „Dlatego też radzimy usunąć aplikację FaceApp z telefonu!” – zaleca jednostka ze Schagen.
Komentujący: policja nie zna prawa
Z postem policji nie zgadza się wielu komentujących. Przekonują, że każda aplikacja pobiera podobne dane i nie jest to żadna nowość. „Na szczęście Facebook nie ma o nas żadnych informacji” – ironicznie podsumował jeden z użytkowników.
Niektórzy wytykają służbom nieznajomość prawa i nie zgadzają się, że europejskie prawo o ochronie danych osobowych nie ma w tym wypadku zastosowania. Ponadto część osób poinformowała, że aplikacja jest na rynku od około dwóch lat i wcześniej nie podnoszono kwestii prywatności w jej kontekście.
FaceApp: możesz usunąć dane
Twórcy FaceApp zdążyli już odnieść się do wszechobecnych zarzutów o niepewny status ochrony prywatności danych od użytkowników aplikacji. Amerykański portal TechCrunch opublikował odpowiedzi na najbardziej palące pytania.
Osoby stojące za FaceApp zapewniają, że większość zdjęć jest, co prawda, przetwarzana w chmurze, ale większość z nich zostaje usunięta z ich serwerów w ciągu 48 godzin od przesłania, a dane nie są przekazywane do Rosji, mimo że główny zespół znajduje się właśnie w tym państwie. Ponadto funkcje aplikacji są dostępne bez rejestracji (z czego korzysta 99 procent użytkowników), więc właściciele nie posiadają żadnych informacji umożliwiających identyfikację konkretnej osoby. Istnieje także możliwość usunięcia wszystkich danych – wystarczy wysłać taką prośbę przez aplikację (Ustawienia->Wsparcie->Zgłoś błąd) z dopiskiem „privacy” („prywatność”).
To może Cię zainteresować