„Uczestniczenie w lekcjach stało się niemożliwe. Uczniowie skarżyli się na bóle i zawroty głowy” - dyrektorka szkoły, Janny de Vries, wytłumaczyła swoją decyzję lokalnemu nadawcy 1Limburg.
Dla odmiany, jedna ze szkół w Arnhem przeniosła lekcje na zewnątrz, do pobliskiego lasku, gdzie cień utrzymywał zbawienny chłód. Jeszcze inne placówki wprowadziły „letni” plan lekcji. Według niego lekcje zaczynają się wcześniej, dzięki czemu uczniowie mogą wyjść, zanim temperatura stanie się nie do zniesienia.
Pracownicy państwowi także otrzymali pozwolenie na opuszczenie miejsc pracy wcześniej, gdyż w niektórych budynkach użyteczności publicznej temperatura także wzrosła powyżej 35 stopni.
Holenderski narodowy instytut meteorologiczny obwieścił w poniedziałek żółte ostrzeżenie, przewidując trwanie fali upałów do czwartku z piątkowym ochłodzeniem i lekkimi opadami deszczu.
dutchnews.nl
To może Cię zainteresować