8 marca obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Kobiet
Pixabay.com/CC0 Creative Commons/Profile
W holenderskich mediach w Międzynarodowy Dzień Kobiet mówi się dużo o prawie, które nadal, w ocenie wielu osób, dyskryminuje przedstawicielki płci pięknej. Dzisiaj zwraca się także uwagę na solidarność kobiet i ruchy sygnalizujące globalny problem dotyczący chociażby molestowania seksualnego.
Święto kobiet w Holandii
Według dziennikarzy, Dzień Kobiet (Vrouwendag) w Holandii jest prawie niezauważalny. Hedy d’Ancona, holenderska polityk i działaczka feministyczna, twierdzi, że to przegrana szansa na prawdziwe świętowanie, jakie ma miejsce w wielu krajach. Uważa także, że ten dzień jest celebracją kobiecości i tego, co osiągnięto w poprzednim stuleciu w kwestii zmiany praw i obyczajów. Z jej zdaniem zgadza się również Lilianne Ploumen, holenderska polityk, która podkreśla, jak wiele udało się osiągnąć na przestrzeni ostatnich dekad, przede wszystkim w kwestii edukacji kobiet.
Głos w sprawie Dnia Kobiet zabrała również przedstawicielka mniejszości muzułmańskiej, Hanan Challouki z agencji marketingowej Allyens w belgijskiej Antwerpii, która twierdzi, że nie powinno ono stać się drugim Dniem Matki. To istotne święto, ale oprócz gratulacji, życzeń i komplementów należy zwrócić uwagę na dotychczasowe osiągnięcia kobiet i na to, co jeszcze jest do zrobienia.
Problemy z równością
Międzynarodowe święto ma również zwrócić uwagę na fakt, że wciąż wiele zachowań, w ocenie działaczy na rzecz praw kobiet, powinno ulec zmianie. Mówi się głównie o nierówności w płacach między mężczyznami i kobietami oraz o parytetach. Ocena postanowień rządu holenderskiego nie jest w pełni pozytywna, ale podkreśla się zadowolenie ze zmian dotyczących chociażby urlopów ojcowskich. Jak twierdzi Jannet Vaessen z Woman Inc., w ciągu ostatnich dwóch lat polityka holenderska wydaje się bardziej świadoma pilnej potrzeby zmian sprzyjającym równości kobiet i mężczyzn. W jej ocenie wydłużenie urlopów dla ojców jest krokiem do przełamania trudnych stereotypów.
W mediach wraca się także do tematów, które od miesięcy poruszane były w dyskusji na szczeblu światowym, czyli do ruchu #metoo czy też #timesup. Wiele kobiet zaznacza, że te działania były ważne i dzięki nim udało się zwrócić uwagę na skalę przedmiotowego ich traktowania.
#Timesup (Time’s up) – ruch przeciwko molestowaniu seksualnemu, założony 1 stycznia 2018 roku przez gwiazdy Hollywood. Jest odpowiedzią na takie zjawisko jak efekt Harveya Weinsteina, amerykańskiego producenta filmowego, który w 2017 roku został oskarżony o molestowanie seksualne wielu osób ze świata kina.
Ponadto inspiracją do założenia Time’s up był także ruch #MeToo (#JaTeż), zapoczątkowany przez aktorkę Alyssię Milano, która zachęca wszystkich dotkniętych przez przemoc seksualną do dzielenia się swoimi przeżyciami w mediach społecznościowych. Wiele kobiet, po rozpoczęciu akcji, używało hashtagu #MeToo na Facebooku czy Instagramie, sygnalizując, że w przeszłości padły ofiarą różnego typu niechcianych seksualnych zachowań, nie tylko ze strony sławnych osób.
Różne formy świętowania
W Hadze niektóre ulice otrzymały dzisiaj tymczasowe nazwy od sławnych postaci kobiecych. Przykładowo Prins Hendrikplein została przemianowana na Alexandrine Tinneplein na cześć Alexandrine Tinné, holenderskiej podróżniczki, Zoutmanstraat na Rosa Parksstraat (od Rosy Parks, działaczki na rzecz praw człowieka), a Vondelstraat jest dzisiaj ulicą Jane Austen, angielskiej pisarki. W ocenie holenderskiej Partii Pracy, która zorganizowała tę akcję, gmina musi dawać dobry przykład w eliminowaniu nierówności między kobietami i mężczyznami.
Amnesty International, działające na rzecz praw człowieka na całym świecie, planują dziś „zasłonić” budynek irańskiej ambasady w Hadze ogromną kotarą, chcąc tym symbolicznym działaniem wezwać do uwolnienia wszystkich, którzy ostatnio protestowali przeciwko surowemu kodeksowi ubioru w krajach islamskich.